Nowa dawna kolekcja
Recenzja wystawy: „Malarstwo holenderskie i flamandzkie z kolekcji ERGO Hestii”
11 maja 2021
Silna dawka świetnego warsztatowo i bogatego w wątki malarstwa, które współtworzyło jeden z najbardziej niezwykłych fenomenów artystycznych w europejskiej historii sztuki.
Podtytuł wystawy sporo już wyjaśnia. Ale kilka faktów warto dodać. Otóż kolekcja, prezentowana publicznie po raz pierwszy, jest w skali kraju unikatowa. Wprawdzie można by się doliczyć kilku rodzimych korporacyjnych zbiorów sztuki, ale wszystkie one skupiają się na sztuce nowoczesnej. Zresztą także na świecie firmowe gromadzenie dawnego malarstwa zdarza się bardzo rzadko. Ergo Hestia zaczęła przygodę z Holendrami w 2008 r., czyli stosunkowo niedawno. Dlatego nie jest to może kolekcja bardzo rozległa i z oczywistych względów brakuje w niej nazwisk, które najbardziej elektryzują, jak Rembrandt, Vermeer czy Hals.
Różne spojrzenia. Malarstwo holenderskie i flamandzkie z kolekcji ERGO Hestii, Muzeum Narodowe w Warszawie, do 25 lipca
Polityka
20.2021
(3312) z dnia 11.05.2021;
Afisz. Premiery;
s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Nowa dawna kolekcja"