Kultura

Nagrody BAFTA. Oscarowi pewniacy i inni ciekawi laureaci

Kadr z filmu „Nomadland” Kadr z filmu „Nomadland” mat. pr.
Na ostatniej prostej przed rozdaniem Oscarów jeszcze raz triumfowali faworyci. Aż cztery statuetki zdobył dramat „Nomadland”.

W weekend Brytyjska Akademia Sztuk Filmowych i Telewizyjnych po raz 74. uhonorowała najlepsze filmy roku. Ceremonia podzielona została na dwa wieczory, w znacznej mierze odbywała się wirtualnie, ale werdykt Akademii większych niespodzianek nie przyniósł. Na ostatniej prostej przed rozdaniem Oscarów jeszcze raz triumfowali faworyci.

Mało dla Netflixa

Cztery statuetki zdobył dramat „Nomadland”, który wydaje się również oscarowym pewniakiem. Opowieść o współczesnych amerykańskich nomadach, którzy decydują się na życie w kamperach i vanach, zdobyła nagrody dla najlepszego filmu, reżyserki (Chloé Zhao), aktorki (Frances McDormand) i za zdjęcia.

Pozostałymi nagrodami po równo podzieliły się najważniejsze filmy sezonu: po dwie zdobyły „Ojciec” (w tym za wybitną rolę Anthony’ego Hopkinsa), „Ma Rainey: Matka bluesa”, „Co w duszy gra”, „Obiecująca. Młoda. Kobieta” oraz „Sound of Metal”. Jeśli w tegorocznym rozdaniu należałoby szukać niespodzianek, to raczej zastanawiając się, który z filmów statuetki nie otrzymał. Dziwić więc może wyłącznie jedna nagroda dla „Minari” (za to za wspaniałą drugoplanową rolę Youn Yuh-jung), niemal całkowicie przepadły też wielkie produkcje Netflixa: żadnych nagród nie zdobyły „Proces siódemki z Chicago” i „Nowiny ze świata”, tylko jedną (za scenografię) – „Mank” Davida Finchera.

Najlepsze brytyjskie produkcje

Tegoroczne nominacje i nagrody nie mogły być niespodzianką dla nikogo, kto uważnie śledzi filmowe ceremonie: powtarzają się tytuły, które triumfowały na wielkich festiwalach, zdobywały Złote Globy i zostały obsypane nominacjami do Oscarów. Kinomani powinni jednak zwracać baczną uwagę na kategorie, w których BAFTA honoruje najlepsze brytyjskie produkcje. W kategorii filmów pełnometrażowych triumfowała znana także z polskich kin „Obiecująca. Młoda. Kobieta”, lecz wśród nominacji znalazły się m.in. znakomite filmy grozy „Saint Maud” i „Czyj to dom?” oraz społeczne dramaty „Mogul Mowgli” i „Rocks” (oba znalazły się w programie ubiegłorocznych Nowych Horyzontów i zdecydowanie warto czekać na ich polskie premiery).

Nagrodę za wyjątkowy debiut otrzymał Remi Weekes, scenarzysta i reżyser „Czyj to dom?”, dla którego horror stał się metaforą doświadczeń mieszkających w Londynie emigrantów z Południowego Sudanu. Statuetkę Rising Star Award zdobyła natomiast Bukky Bakray, 19-latka, która fenomenalnie zadebiutowała w „Rocks” rolą dziewczyny samotnie opiekującej się młodszym bratem. Dla widzów szukających filmowych wrażeń spoza Hollywood te kategorie powinny być niezłym drogowskazem, zwłaszcza że brytyjscy twórcy potrafią mistrzowsko łączyć kino gatunkowe ze społeczną wrażliwością znaną z filmów Kena Loacha czy Mike’a Leigh i otwarciem na potrzeby mniejszości.

Brytyjska Akademia była zresztą w ubiegłych latach krytykowana za to, że nominacje do nagród BAFTA nie uwzględniały różnorodności. Wprowadzone zmiany – m.in. dopuszczenie do głosu większej liczby przedstawicieli mniejszości etnicznych, ale także nałożenie na członków Akademii obowiązku obejrzenia nominowanych filmów przed ostatecznym werdyktem – przyniosły w tym roku wspaniały efekt.

Czytaj też: Gdzie oglądać filmy nominowane do Oscarów?

Pełna lista nagród BAFTA 2021

Najlepszy film: „Nomadland”
Najlepsza reżyseria: Chloé Zhao („Nomadland”)
Najlepsza aktorka: Frances McDormand („Nomadland”)
Najlepszy aktor: Anthony Hopkins („Ojciec”)
Najlepsza aktorka w roli drugoplanowej: Youn Yuh-jung („Minari”)
Najlepszy aktor w roli drugoplanowej: Daniel Kaluuya („Judas and the Black Messiah”)
Najlepszy scenariusz oryginalny: Emerald Fennell („Obiecująca. Młoda. Kobieta”)
Najlepszy scenariusz adaptowany: Christopher Hampton, Florian Zellner („Ojciec”)
Najlepszy film animowany: „Co w duszy gra”
Najlepszy film dokumentalny: „Czego nauczyła mnie ośmiornica” (film można obejrzeć w serwisie Netflix)
Najlepszy film nieanglojęzyczny: „Na rauszu”, reż. Tomas Vinterberg
Najlepszy casting: „Rocks”
Najlepsze zdjęcia: „Nomadland”
Najlepsze kostiumy: „Ma Rainey: Matka bluesa” (film można obejrzeć w serwisie Netflix)
Najlepsza muzyka: „Co w duszy gra”
Najlepszy montaż: „Sound of Metal” (film można obejrzeć w serwisach Amazon Prime Video, Rakuten, iTunes)
Najlepsza charakteryzacja: „Ma Rainey: Matka bluesa”
Najlepsze dekoracje: „Mank” (film można obejrzeć w serwisie Netflix)
Najlepszy dźwięk: „Sound of Metal”
Najlepsze efekty specjalne: „Tenet” (film można obejrzeć w serwisach Canal+, Rakuten, Chili, Player, iTunes)
Najlepszy film krótkometrażowy: „The Present” (film można obejrzeć w serwisie Netflix)
Najlepsza animacja krótkometrażowa: „The Owl and the Pussycat” (film można obejrzeć w serwisie YouTube)
Wybitny film brytyjski: „Obiecująca. Młoda. Kobieta”
Wybitny debiut reżyserski, scenopisarski lub producencki: Remi Weekes („Czyj to dom?” – film można obejrzeć w serwisie Netflix)
Rising Star Award dla młodych aktorów: Bukky Bakray

Czytaj też: Na czym polega fenomen „Nomadland”?

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Rynek

Jak portier związkowiec paraliżuje całą uczelnię. 80 mln na podwyżki wciąż leży na koncie

Pracownicy Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego od początku roku czekają na wypłatę podwyżek. Blokuje je Prawda, maleńki związek zawodowy założony przez portiera.

Marcin Piątek
20.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną