Kultura

Groza życia

Kłopotliwi klasycy fantastyki

Po zarzutach o rasizm zamiast podobizny pisarza H.P. Lovecrafta, statuetka przedstawia drzewo i księżyc w pełni. Po zarzutach o rasizm zamiast podobizny pisarza H.P. Lovecrafta, statuetka przedstawia drzewo i księżyc w pełni. materiały prasowe
Dawni klasycy fantastyki mierzą się z oskarżeniami o rasizm, pedofilię lub molestowanie seksualne. Odwraca to sympatie fanów, ale czy może wywrócić do góry nogami kanon?
World Fantasy Award, jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień dla twórców fantastyki, przyznawane od 1975 r. Do 2015 r. statuetka nagrody przedstawiała popiersie H.P. Lovecrafta, ikony gatunku.materiały prasowe World Fantasy Award, jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień dla twórców fantastyki, przyznawane od 1975 r. Do 2015 r. statuetka nagrody przedstawiała popiersie H.P. Lovecrafta, ikony gatunku.

Czarnoskóry chłopiec imieniem Atticus kocha fantastykę. Uwielbia wspaniałą mitologię Cthulhu wykreowaną przez H.P. Lovecrafta, zaczytuje się w jego książkach, mimo że zna wiersz Lovecrafta z 1912 r. zatytułowany „O stworzeniu czarnuchów”. Być może trafił też na opowiadanie „Widmo nad Innsmouth” i jak wielu innych doszukał się w nim rasistowskiego i ksenofobicznego przekazu. Młody Atticus jest rozdarty, wsłuchuje się więc w słowa swojego wuja, jak on fana Lovecrafta, który przekonuje, że nie można się wściekać na książki: „Powieści są jak ludzie, Atticusie, i sama sympatia do nich nie wystarczy, by stały się idealne. Zawsze będziesz się cieszył ich zaletami i ignorował wady, co nie zmienia faktu, że nadal tam są”.

Bohaterowie powieści „Kraina Lovecrafta” Matta Ruffa oraz powstałego na jej bazie serialu HBO przeżywają rozterki, które trapią wielu fanów i wiele fanek fantastyki. Obecnie jednak nie kończy się na zranionych sercach: coraz częściej przerywane są trwające latami zmowy milczenia, a status gwiazdy nie chroni już przed konsekwencjami, choćby tymi „prestiżowymi”.

Nagroda zmienia twarz

Pierwszy był Lovecraft. W 2015 r. kapituła World Fantasy Award zdecydowała, że statuetka tej zaszczytnej nagrody nie będzie już wzorowana na wizerunku ojca współczesnej literatury grozy, „samotnika z Providence”. Powodem był coraz częściej głośno wyrażany dyskomfort laureatów i laureatek, zwłaszcza czarnoskórych, z faktu, że tak ważne wyróżnienie powiązane jest z osobą o rasistowskich poglądach. Pisarka Nnedi Okorafor, gdy trafiła na wspominany wyżej wiersz Lovecrafta „O stworzeniu czarnuchów”, napisała: „W moim domu stoi statuetka o twarzy tego rasisty. Statuetka o twarzy tego rasisty jest jednym z największych honorów w mojej pisarskiej karierze”.

Polityka 34.2020 (3275) z dnia 18.08.2020; Kultura; s. 80
Oryginalny tytuł tekstu: "Groza życia"
Reklama