W tym przypadku pacjenta zero bardzo łatwo zidentyfikować. To 31-letni Karol Poziemski z Warszawy, znany fanom jako Solar. Próbę generalną do obecnej akcji przeprowadził latem 2014 r., zainspirowany popularnym internetowym wyzwaniem Ice Bucket Challenge, w którym wylewanie na siebie kubła zimnej wody i nominowanie do tego samego innej osoby miało zwrócić uwagę na trudności, z jakimi mierzą się chorzy na stwardnienie rozsiane. W formule wymyślonej przez Solara nie trzeba było się niczym oblewać – nominowany w ciągu 72 godzin musiał wymyślić i zarapować 16 wersów, nagranie wideo wrzucić do sieci, następnie wskazać kolejnych uczestników. Chodziło o zabawę, pochwalenie się umiejętnościami. Stroszenie piórek to jedno z podstawowych zajęć większości raperów, akcja cieszyła się więc sporą popularnością, zarówno wśród wykonawców, jak i fanów.
Ostry cień prezydenta
28 kwietnia Solar postanowił wejść drugi raz do tej samej sieci. „Tym razem musimy uratować świat” – napisał w odezwie opublikowanej w portalu Siepomaga.pl, gdzie można wpłacać datki przeznaczone na pomoc dla zmagających się z epidemią medyków. „Byłoby super obserwować jak licznik rośnie, a na końcu zobaczyć nagłówek »Polski Hip-Hop zebrał milion na walkę z koronawirusem«” – zamarzyło się raperowi.
Dwa tygodnie później licznik pokazuje już 2 mln, pochodzące z blisko 60 tys. wpłat. Suma rośnie w oczach, ale z nagłówkami różnie bywa. Akcja #hot16challenge2 wykroczyła poza środowisko hiphopowe i rozchodzi się już wśród muzyków popowych, rockmanów czy gwiazd alternatywy. A także aktorów i pisarzy, kabareciarzy i youtuberów, prawników i sportowców oraz wszelkiej maści celebrytów. Swoją zwrotkę nagrał już Behemoth, ale rapują też księża.