Kultura

Bauhaus wiecznie żywy

Bauhaus – sto lat i ciągle inspiruje

Bruno House projektu Ze’eva Hallera. Bruno House projektu Ze’eva Hallera. Miriam Auster/Flash 90
Uczelnie na swój prestiż pracują przez stulecia. Ta istniała tylko 14 lat, a zdołała przeorać estetykę Zachodu tak trwale, jak nikt wcześniej i później.
Lampa projektu Wilhelma Wagenfelda z 1924 r.materiały prasowe Lampa projektu Wilhelma Wagenfelda z 1924 r.

Architekt Walter Gropius miał zaledwie 36 lat, gdy 16 marca 1919 r. został nominowany przez marszałka dworu w Weimarze barona von Fritscha na stanowisko dyrektora połączonych placówek: Szkoły Rzemiosł Artystycznych i Akademii Sztuk Pięknych. A cztery dni później nadał tej nowej uczelni nazwę Bauhaus.

Dziś cały świat świętuje stulecie tych wydarzeń, ale początkowo nic nie zapowiadało, że rodzi się legenda. Uczelnia wprawdzie dysponowała na starcie sporą dotacją, ale szybko pojawiły się także kłopoty. Stara kadra pedagogiczna buntowała się przeciwko nowemu szefowi i jego pomysłom, w których nie było dla niej miejsca. Swoje trzy grosze wtrącali miejscy urzędnicy, ich z kolei zbulwersowało zatrudnienie w szkole ekspresjonisty Lyonela Feiningera, powszechnie uważanego za anarchistę i wywrotowca. Studenci z pierwszego naboru to była osobliwa zbieranina: w wieku od 17 do 40 lat, często prosto z frontu, chadzający na zajęcia jeszcze w mundurach. Większość cierpiała biedę, powszechnie nie dojadano. Na domiar złego bezbrzeżnie tolerancyjny Gropius szybko dał sobie wejść na głowę jednemu z pedagogów, szwajcarskiemu malarzowi Johannesowi Ittenowi. Ten ostatni nie tylko zdominował Bauhaus programowo, wiążąc silnie z ekspresjonizmem, ale też lansował osobliwe metody pracy odwołujące się do intuicji, wsłuchiwania w siebie, medytacji, czyli będące całkowitym zaprzeczeniem tego, czym Bauhaus miał – wedle Gropiusa – być: kuźnią racjonalności, precyzyjnego myślenia i rozwiązywania problemów.

Zapał młodości

Ale też obok owych sił destrukcyjnych wiele okoliczności cementowało i wzmacniało zamysł Bauhausu. Przede wszystkim zapał młodości. Marcel Breuer, obejmując warsztat meblarski szkoły, miał 23 lata, Herbert Bayer zaczął kierować warsztatem drukarskim w wieku 25 lat, a Moholy-Nagy warsztatem metalowym w wieku 28 lat.

Polityka 15.2019 (3206) z dnia 09.04.2019; Kultura; s. 82
Oryginalny tytuł tekstu: "Bauhaus wiecznie żywy"
Reklama