Kultura

Jej Vincent

Kim jest autorka „Twojego Vincenta”

Dorota Kobiela w stylistyce Vincenta van Gogha Dorota Kobiela w stylistyce Vincenta van Gogha MP, Tomasz Słupski
Dorota Kobiela, nominowana do Oscara reżyserka animacji „Twój Vincent”, na razie nie chce pracować poza Polską, nawet w Hollywood.
Od lewej: Pierre Niney, Dorota Kobiela i Hugh WelchmanGeorges Biard/Wikipedia Od lewej: Pierre Niney, Dorota Kobiela i Hugh Welchman

„Twój Vincent” jest pierwszym filmem wyreżyserowanym przez Dorotę Kobielę, a stał się także pierwszą polską pełnometrażową animacją nominowaną do Oscara. Jednak biletu lotniczego do Los Angeles na ceremonię wręczenia nagród (która odbędzie się na początku marca) Kobiela jeszcze nie ma. Tłumaczyła w rozmowie telefonicznej z POLITYKĄ, przeprowadzanej w trakcie przesiadki na lotnisku we Frankfurcie, że w ciągu miesiąca czeka ją jeszcze lot do Tajlandii, powrotny do Warszawy, potem na rozdanie nagród BAFTA w Londynie i dopiero stamtąd lot do Los Angeles. Na Oscary poleci ze współreżyserem animacji o okolicznościach śmierci Vincenta van Gogha – Hugh Welchmanem. Dla Welchmana, który jest też mężem Kobieli, to będzie druga nominacja. Ma już jedną złotą statuetkę, odebrał ją 10 lat temu za – realizowanego również w Polsce – krótkometrażowego „Piotrusia i Wilka” (2006 r.).

Na rozdaniu nagród amerykańskiej Akademii Filmowej, tak jak na BAFTA czy wcześniej na Złotych Globach, Welchman i Kobiela spotkają się z grupą twórców animacji nominowanych w tym roku wielokrotnie do ważnych nagród filmowych. Często widywali się na tych galach, więc reżyserzy tych najbardziej docenianych animacji zdążyli się już trochę poznać. Kobiela docenia wartość artystyczną i scenograficzną „Coco”, produkcji Studia Pixar, które ubiega się w tej samej kategorii już o 18. statuetkę. Ważna jest dla niej również tegoroczna nominacja do Oscara dla irlandzkiego filmu animowanego, bo „The Breadwinner” również reżyserowała kobieta, Nora Twomey.

– Dwie reżyserki nominowane do Oscara w kategorii animacji to jest niesamowite i bardzo rzadkie. Kobiet w animacji wciąż jest bardzo mało, a tu nagle za najlepszy film nominowane są dwie – mówi Kobiela, która obserwuje też uważnie zmiany społeczne zachodzące w amerykańskim przemyśle filmowym.

Polityka 5.2018 (3146) z dnia 30.01.2018; Kultura; s. 82
Oryginalny tytuł tekstu: "Jej Vincent"
Reklama