Dziewięć festiwalowych przedstawień do zobaczenia w dość czasem nieoczekiwanych przestrzeniach, jak siedziba Opus Filmu, Hala Maszyn zrewitalizowanej elektrociepłowni czy... warszawski Teatr Narodowy, dokąd uczestnicy łódzkiej imprezy udadzą się koleją na „Kordiana” w reż. Jana Englerta, zrealizowanego na jubileusz 250-lecia tej sceny i teatru publicznego w Polsce. Rocznica poważna, równie poważny jest temat festiwalu – „Artysta i jego ograniczenia”. Rozważania nad limitami w sztuce rozpoczną „Francuzi” w reż. Krzysztofa Warlikowskiego – głównego bohatera tej edycji (odbędzie się poświęcony jego teatrowi panel dyskusyjny, wystawa, koncert muzyki Pawła Mykietyna oraz projekcja operowej „Alcesty” z Madrytu).
Szczegóły: http://powszechny.pl/pl/festiwal/
22. Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, Łódź, 2–24 kwietnia