Kultura

Lado moment

Lado ABC: muzyczny fenomen

Macio Moretti Macio Moretti Tadeusz Późniak / Polityka
Świętujące jubileusz 10-lecia Lado ABC to już nie tylko grupa pozytywnie zakręconych pasjonatów muzyki, ale także jedna z ważniejszych polskich grup artystycznych ostatnich lat.
Marcin MaseckiLeszek Zych/Polityka Marcin Masecki

Letni wieczór na warszawskiej Agrykoli. Akurat gdy duet 60 Minut Projekt gra połamane, energiczne rytmy, obok kończy się mecz Legii Warszawa. Przez teren imprezy muzycznej (cykl Lado w Mieście) pod gołym niebem przelewa się więc fala kibiców. Część z nich wygląda jak stereotypowi bywalcy Żylety i decyduje się świętować dobry wynik na koncercie. Ku uciesze samych artystów spontanicznie rozkręca się szaleńcza impreza. W jej centrum znajduje się dwóch muzyków. Pierwszy z nich to Macio Moretti – laureat Paszportu POLITYKI, perkusista niezliczonych formacji, m.in. Shofar – łączącej free jazz z chasydzkimi tradycjami grupy, która wyprzedała koncert w słynnym nowojorskim Lincoln Center. Ten drugi to Piotr Zabrodzki – instrumentalista, wokalista i ceniony awangardowy kompozytor. Tego wieczoru grają jednak dla kibiców w zielonych dresach. Jakoś tak wyszło.

Ten twór jest zbyt nieokreślony, aby mieć jakieś konkretne założenia i oczekiwania, nie wiem, jak ty napiszesz ten artykuł – śmieje się Marcin Masecki, pianista, kompozytor, laureat ubiegłorocznego z kolei Paszportu POLITYKI oraz ważna postać warszawskiego środowiska Lado ABC (stąd owo Lado w Mieście). Ludzie skupieni wokół wytwórni sami określają ją jako banda. Wypowiadają się o niej jak o rodzinie, z którą najlepiej wychodzi się na żywo. Od dziesięciu lat nadaje ona ton stołecznej scenie muzycznej, ale pozostaje chaotyczna i spontaniczna. Na jej planach wydawniczych można polegać jak na kwietniowej prognozie pogody, mimo to wydali już ponad 60 płyt 36 zespołów. Łącząc w sobie absurdalny humor, otwartość awangardowych improwizatorów oraz niezależny punkowy etos, ta niestrudzona banda prezentuje ambitną muzykę bez zbędnej otoczki elitarności.

Podwórkowa akcja

Jak to zwykle bywa w takich sytuac­jach, powód był prozaiczny – młodzi improwizatorzy szukali wydawcy.

Polityka 27.2014 (2965) z dnia 01.07.2014; Kultura; s. 80
Oryginalny tytuł tekstu: "Lado moment"
Reklama