• Ogłoszono nominacje do Złotych Węży, czyli najgorszych nagród filmowych. 13 nominacji zdobyła produkcja „Tajemnica Westerplatte”. Aktor Michał Żebrowski zdobył z kolei aż 7, co czyni go liderem konkursu. Tym samym Michał ma okazję, by pokonać Leonardo DiCaprio, bo jest szansa, że naprawdę coś dostanie.
• Medialni fachowcy obliczyli, kto najlepiej sprzedawał dzienniki w ostatnim roku. I tak na pierwszym miejscu uplasowała się matka Madzi z Sosnowca, na drugim aktor Arek Jakubik, na trzecim Marcin Dorociński, a na czwartym Jadwiga Kaczyńska. Taki to już kraj, gdzie aktorzy Smarzowskiego przegrywają z postacią, której by nawet Smarzowski nie wymyślił.
• Oto koniec złej passy. Hubert Urbański, do niedawna ulubieniec i fortuny, i mediów, po chwilowej zawodowej zapaści wraca do gry. Hubert prowadzi w radiu RMF nowy teleturniej pod wymownym tytułem „Trafiona 10”. Słuchacze będą wysyłać do stacji esemesy, do wygrania będzie 400 tys. zł, a Hubert jak zwykle będzie dbał, żeby to się nie stało.
• We Wrocławiu z okazji Dnia Żołnierzy Wyklętych zorganizowano w klubie Easy Rider koncert zespołów skinowskich i neonazistowskich. Pomiędzy okrzykami Sieg heil i Heil Hitler bawiono się patriotycznie. Firmie PKP, właścicielom budynku, w którym odbył się koncert, powinno być łyso. A łysych przyszło sporo.
• Lech Wałęsa nie ustaje w zadziwianiu narodu. Tym razem były prezydent wybrał się do Dubaju na wykłady, po czym zaskoczył wszystkich eleganckimi fotografiami z hotelowej łazienki. Nie wiadomo, czy teraz będzie chciał z Polski zrobić drugie Emiraty Arabskie, ale z biograficznej książki pani Danuty można wywnioskować, że już trochę zaczął.