To był medialny majstersztyk tygodnia. Anarchiści z grupy o kryptonimie 15W08, zwani „farbiarzami”, znowu zaatakowali. Tym razem za cel wzięli restaurację dziennikarza Piotra Najsztuba. Zamalowali mu szyby na niebiesko w zemście za jego pierdo-niusy. Informacje o tym fakcie podali wszyscy. Czasami, żeby zrobić kogoś na szaro, można wykorzystać całkiem inny kolor.
• Nienawiść do postaci z medialnego świata sięga nowych horyzontów. Tym razem dostało się prowadzącej program „Dzień Dobry TVN” Jolancie Pieńkowskiej za to, że ma w szafie torebkę damską wartości 47 tys. zł. Podobno jest tak cenna, że partner dziennikarki musiał od niej zapłacić podatek od nieruchomości.
• W minionym tygodniu osoby dość jednostronnie uznawane za gwiazdy pojawiły się na otwarciu domu towarowego przy placu Unii Lubelskiej w Warszawie. Dom otwierała między innymi Beata Ścibakówna, Anna Wendzikowska, Magda Steczkowska czy Edyta Herbuś. Cieszy mnie coraz wyższy poziom aspiracji rodzimych gwiazd. Podobno to aż trzy piętra.
• Kate Rozz to postać wielowątkowa. Raz jest żoną jednego, to znowu innego, potem bywa francuską aktorką, by gdzie indziej być swojską Gwizdałą. Obecnie Kate pracuje nad sztuką teatralną opartą na powieści Paulo Coelho. Tytuł dzieła „Weronika musi umrzeć”. Pierwszy akt napisał Piotr Adamczyk w drodze do Zamościa.
• Prasa krzyczy jednym głosem: Wielki dramat projektantki! Kaja Śródka, była narzeczona Borysa Szyca, żali się, że od czasu, gdy rozstała się z aktorem, przestano ją zapraszać na bankiety i pokazy. Gratulujemy. Zrozumienie swych atutów to podstawa sukcesu.
• Program Mai Sablewskiej „Sablewskiej sposób na modę” okazał się wielkim hitem stacji TVN Style.