Kultura

Jeden mózg, dwie płcie

Kosmiczni Bracia Wachowscy: rzeczywistość twórców Matriksa

Nowonarodzona Lana i Andy. Nowonarodzona Lana i Andy. FRED R CONRAD / East News
Braci Wachowskich już nie ma. Teraz twórcy „Matriksa” – bardziej tajemniczy niż filmy, które kręcą – każą na siebie mówić Statek Kosmiczny Wachowscy.
Wachowscy jeszcze jako bracia - Andy (z lewej) i Larry, 1999 r.Topham Picturepoint/Forum Wachowscy jeszcze jako bracia - Andy (z lewej) i Larry, 1999 r.

Kiedy w polskiej prasie pojawia się nazwisko Wachowski, ktoś mógłby spodziewać się rozprawy o kulisach prezydentury Lecha Wałęsy. To nie ta historia. Tu Wachowskich nie dość, że jest dwóch, to jeden jest kobietą.

Od orgii do kanibali

Połowa lat 70. ubiegłego wieku. Polska rodzina w Beverly, irlandzkiej dzielnicy na południu Chicago. Nie są szczególnie lubiani przez sąsiadów, nie tylko ze względu na narodowość, ale i nieco niższy niż okoliczna średnia status materialny, więc czas spędzają głównie ze sobą. Ron, biznesmen bez spektakularnych sukcesów na koncie, i Lynne, pielęgniarka, kochają kino, więc fundują sobie i czwórce dzieci – Julie, Laurze, Larry’emu i Andy’emu – „filmowe orgie”.

Jak później wspominał jeden z braci, nie wiedzieli co prawda, co słowo „orgia” znaczy, ale bardzo im się to podobało: chodzili całą gromadą na trzy filmy dziennie, również te oznaczone jako seanse wyłącznie dla dorosłych, a potem godzinami dyskutowali o tym, co zobaczyli.

To wtedy bracia Wachowscy, niemal nierozłączni w domu i poza nim, pokochali filmy Akiry Kurosawy i „2001: Odyseja kosmiczna”, gryźli paznokcie na „Psychozie” Hitchcocka i napawali się „Wstrętem” Polańskiego, uwielbiali kryminały Billy’ego Wildera, ale i kultowy western „Skarb Sierra Madre” Johna Hustona. A kiedy nie oglądali filmów i o nich nie rozmawiali, Larry i o dwa lata młodszy Andy grywali godzinami w „Dungeons and Dragons”, praszczura gier RPG. Mówiąc krótko, wspólnie wymyślali alternatywne światy i fundowali zaludniającym je postaciom mrożące krew w żyłach przygody.

Szkoła ich nie przerażała, raczej nudziła.

Polityka 45.2012 (2882) z dnia 07.11.2012; Ludzie i Style; s. 100
Oryginalny tytuł tekstu: "Jeden mózg, dwie płcie"
Reklama