Na polski rynek powrócił po nagłej śmierci w 2003 r. magazyn dla mężczyzn zatytułowany „Maxim”. Przeczytałem od deski do deski. Jeśli my, faceci, jesteśmy tacy jak zawartość tego pisma, to zaczynam jeszcze bardziej rozumieć posłankę Annę Grodzką.
• To będzie na pewno hit wydawniczy. Znany i ceniony Piotr Gąsowski (nie mylić z Wojciechem) pisze książkę autobiograficzną zatytułowaną „Co mi w życiu nie wyszło”. Zdaniem wtajemniczonych, gdyby powieść pod tym samym tytułem dotyczyła jego życia erotycznego, byłaby zaledwie broszurą.
• Trochę mi się nie chce o tym pisać, bo to już żadna rewelacja. Do powrotu na ring szykuje się po raz kolejny Andrzej Gołota. Podobno mistrz nie skonsultował jeszcze swej decyzji z żoną Mariolą. Jeśli mu pozwoli, to z Andrzejem będzie można się bić na podwórku.
• Złośliwi twierdzą, że to był jej największy sukces w dotychczasowej karierze. Magda Steczkowska była na pokładzie słynnego Boeinga 767, a teraz występuje niemal wszędzie, nawet na pokładzie salonów prezydenckich. Historia naprawdę kołem się toczy. Czasem nawet tym niewysuniętym.
• Zakończyła się druga edycja muzycznego hitu Polsatu, czyli programu „Must Be the Music”. Głosami widzów wygrał ją 17-letni gitarzysta Maciej Czaczyk. Tradycji stało się zadość. W takich programach uwielbiamy wybierać ludzi, których płyty nigdy nie kupimy.
• Czy jest coś gorszego od aktywności Michała Wiśniewskiego na Facebooku? Jest. Walki Marcina Najmana i Przemysława Salety w ramach tak zwanego MMA. Ostatnia bójka trwała zaledwie 60 sekund. Niestety, wszystko wskazuje na to, że panowie znajdą dla siebie minutkę także w przyszłym roku.