W minionym tygodniu swoje okrągłe czterdzieste urodziny świętował Piotr Marzec, znany szerzej jako Liroy. Był on uznany przez etnografów i archeologów za praojca krajowego hip-hopu. Przez ostatnie 20 lat muzyk pyskował i brał za to pieniądze. Teraz chce zostać posłem. Czyli będzie robił to samo.
• Wiktor Zborowski mawiał kiedyś – „coraz więcej festiwali gwiazd, coraz mniej gwiazd”. To idealne motto do zakończonego właśnie w Międzyzdrojach 16 Festiwalu Gwiazd. Gwiazd było bez liku. Oprócz nich kilku zdolnych aktorów.
• Mamy kolejny rekord. Po 26 latach od ukończenia uczelni Zbigniew Zamachowski obronił pracę magisterską. Został wreszcie magistrem sztuki aktorskiej. Wniosek jest oczywisty. Przez prawie ćwierć wieku nas oszukiwał.
• Wreszcie ktoś się poznał na prezesie Jarosławie Kaczyńskim. Prezenterka programu „Top Model” Joanna Krupa zapytana, który z krajowych celebrytów mógłby wziąć udział w męskiej edycji programu, wyznała: „Prezes jest przystojny, ale niestety za stary”. Jej wybór padł na Nergala. Obie kandydatury piekielnie dobre.
• Zmarła babcia prezentera Tomasza Kammela. Krajowe brukowce, czyli „Fakt” i „Super Express”, umieściły na swych łamach obszerne fotoreportaże z wydarzenia. Przedmiotem medialnego handlu stała się tragedia, smutek, bezsilność rodziny. Hasło „hiena cmentarna” znów poszerzyło swoje znaczenie.
• Po brawurowym sukcesie talk-show Marka Starybrata „Po zmierzchu” w TVP 2, który oglądało mniej ludzi niż TVP Parlament, telewizja nie zaprzestaje prób wprowadzenia tego gatunku na antenę. Nowy projekt ma poprowadzić Hubert Urbański.