Kultura

Mea pulpa

Łaska Pańska

Kronika popkulturalna Kuby Wojewódzkiego.

Do ciekawych praktyk przyznała się w „Gali” aktorka Katarzyna Figura. Okazało się, że do siedemnastego roku życia Kasia nie miała biustu. „Zaczęłam żarliwie modlić się do Boga i cały czas pojawiała się tam prośba o piersi”. No i stało się. Łaska Pańska czasem nie zna granic.

• To się nazywa wyczucie ducha czasów. Cezary Harasimowicz ma już gotowy scenariusz na film o krzyżu z Krakowskiego Przedmieścia. Mało tego, główną rolę, kto wie, czy nie tytułową, ma zagrać sam Bogusław Linda. Jak mówi scenarzysta: „Główny bohater staje w obronie krzyża, ale prawdziwego”. Lindę widzieliśmy w „Psach”, „Szamance” czy „Panu Tadeuszu”. Chętnie zobaczymy i w moherze.

• Do wielkiego powrotu na plan filmowy szykuje się Andrzej Łapicki. Ostatni raz przed kamerą mogliśmy go zobaczyć 11 lat temu. 86-letni aktor wyznaje tajemniczo: „O tym, co to będzie za film ani kto będzie reżyserem, nie mogę powiedzieć”. Dodaje też żartobliwie: „Póki się jeszcze ruszam, to mogę grać”. To zdrowa zasada. Bo znamy takich aktorów, którzy jak grają, to my się nie możemy ruszać.

• W Łodzi odbyła się kolejna gala Konfrontacji Sztuk Walki. Najpierw starli się ze sobą panowie Saleta i Najman. Walka upływała w atmosferze, której daleko było zarówno do sztuki, jak i do walki. Potem Pudzianowski przewrócił importowanego z USA grubasa. Na szczęście prawdziwe emocje pojawiły się wcześniej. Gdy lokalny szansonista wykonał amerykański hymn. Wtedy krew zalała wszystkich.

Monika Richardson, prezenterka telewizji publicznej, znów straciła pracę w swej ulubionej instytucji. Powodem był udział Moniki w reklamie kawy.

Polityka 40.2010 (2776) z dnia 02.10.2010; Kultura; s. 87
Oryginalny tytuł tekstu: "Mea pulpa"
Reklama