W „Gali” Grażyna Szapołowska o rocznicowych prezentach: „Dostałam też 44 róże. Miałam wtedy 44 lata, to były piękne lata. Po dziesięciu latach dostałam 44 brylanciki na delikatnej bransolecie. To też były piękne lata”. Życzymy pani Grażynie stu lat. Dla jej partnera będą kosztowne.
• Wydarzeniem tygodnia był bez wątpienia ślub Joanny Liszowskiej ze szwedzkim biznesmenem Ola Serneke. Przybyli znakomici goście ubrani w najnowsze modele Ferrari, Lamborghini oraz Porsche. Katedra, w której odbywał się ślub, miała klimę, skórę na siedzeniach i wentylowany ołtarz.
• Andrzej Żuławski powrócił w wielkim stylu. Jego ostatni wywiad w „Przekroju” cytują wszyscy, od „Naszego Dziennika” po „L‘Osservatore Romano”. Andrzej wyznał, że Weronika Rosati chciała się z nim żenić, nawet mu się oświadczyła, ale on wolał oddać się literaturze. Rozumiemy wybór. Literatura jest wierniejsza.
• Telewizja TVN wie, jak podgrzewać emocje. W najnowszej edycji „Tańca z gwiazdami” ma zatańczyć sama Weronika Marczuk, znana do niedawna jako Weronika Pazura. Nazwisko jej tanecznego partnera na razie utrzymywane jest w tajemnicy. Jedyne, co wiadomo, to fakt, że nosi kominiarkę.
• Twórca najbardziej kasowych komedii ostatniej dekady, czyli Andrzej Saramonowicz, powraca z nowym filmem. Scenarzysta i reżyser, nazywany w środowisku najsmutniejszym wesołym człowiekiem krajowego filmu, przystąpił do pracy nad dziełem pod tytułem „Jak pozbyć się cellulitu”. Widziałem kilka polskich aktorek z bliska. Nie każda może to zagrać.
• Piosenkarka Ania Dąbrowska została mamą. Tym samym jej partner życiowy Paweł Jóźwicki został tatą.