Oczywiście, pomysł od początku był dyskusyjny. Było jasne, że jeśli leczenie ofiar wypadków drogowych będzie finansowane z części składek ubezpieczenia komunikacyjnego OC, pobierające je firmy przerzucą ten koszt na klientów. Lecz nowe procedury i tak komplikowały życie branży – dlatego to właśnie Polska Izba Ubezpieczeń do obalenia podatku Religi wynajęła największą w Polsce kancelarię prawniczą Domański Zakrzewski Palinka.
– Doradca regulacyjny to w Polsce jeszcze mało znana profesja. Jego zadaniem jest wspieranie przedsiębiorców czy grup interesów nie tylko na etapie stosowania prawa, lecz dużo wcześniej, już wtedy, gdy jest ono tworzone – tłumaczy dr Marcin Matczak, który odpowiada w kancelarii DZP za doradztwo regulacyjne i wraz ze swoim zespołem zajmował się podatkiem Religi.
Chodzi o przekonanie opinii publicznej i decydentów (rządu, parlamentarzystów) do rozwiązań korzystnych tak z punktu widzenia klienta, jak społeczeństwa i państwa.
– W Europie odchodzi się od żywiołowego, podporządkowanego często ideologii i walce politycznej, modelu tworzenia prawa. Zastępuje go legislacja oparta na przesłankach profesjonalnych: przede wszystkim racjonalności i skuteczności. A to zakłada kompromis między różnymi racjami – dodaje Matczak.
Na tym założeniu oparta była strategia walki z podatkiem Religi. Prawnicy nie tylko wykazywali jego nieefektywność, której dowodem było choćby to, że na rachunkach Narodowego Funduszu Zdrowia zamrożony jest niemal miliard złotych ściągniętych ze składek OC – niewykorzystanych pieniędzy.