Kraj

Trzeba było wygrać

W najnowszej POLITYCE (w sprzedaży od 22 lipca) ukaże się niepublikowany wywiad z Bronisławem Geremkiem, w którym Profesor wypowiada się o najważniejszych polskich sprawach.

Rozmowę udostępnił ze swego archiwum dziennikarz „Polityki" Krzysztof Brunetko. Przeprowadził ją wraz z Witoldem Beresiem i Jerzym Skoczylasem we wrześniu 2005 roku z myślą o przygotowywanej książce o III RP. Fragmenty wywiadu:

Witold Bereś, Krzysztof Burnetko, Jerzy Skoczylas: - Jest jesień 2005 r. Zewsząd słychać krytykę dzisiejszej Polski. I że trzeba wreszcie skończyć z tą III Rzeczpospolitą. Co sądzi o tym Bronisław Geremek, dla jednych natchniony jej współtwórca, dla przeciwników - esencja zła tego państwa.

Prof. Bronisław Geremek: - Myślę tak: całkiem to jeszcze nowe, nieużywane... Dlaczego to niszczyć? Zresztą: czy na pewno to III RP coś zawiniła? III RP stworzyła nam sytuację wolności, ale to my z tego daru wolności, jak to określił ksiądz Józef Tischner, nie potrafiliśmy w pełni skorzystać. I nie chcę się przyłączać do krytyków III RP, bo uważam, że ta krytyka służy złej sprawie.

Ale przecież dostrzega pan w funkcjonowaniu państwa różne fatalne mechanizmy?

Dostrzegam. Tyle że nim się je zacznie wytykać, trzeba najpierw głośno powiedzieć - to było niezwykłe. Powstanie tego państwa było niezwykłe.

...

Gdzie zatem widzi pan największe nasze porażki?

Są trzy płaszczyzny, na których nam się nie udało. Pierwsza to stopień zaangażowania ludzi w życie publiczne i piękne hasło podmiotowości człowieka. Mówiliśmy z zachwytem o obywatelskim społeczeństwie oporu. A w wolnej Polsce gdzieś to zanikło...

Drugą płaszczyznę niepowodzeń stworzył wybór terapii szokowej. Jestem przekonany, że radykalna zmiana, symbolizowana przez Leszka Balcerowicza, była niezbędna. Bez niej tak duży kraj jak Polska nie byłby w stanie przełamać etatyzmu jako zasady istnienia.

Reklama