Kraj

Kosztowny pojedynek

Kosztowny pojedynek o Pałac. Ta prezydencka kampania będzie nie tylko zażarta, ale i bardzo droga

Na promocję kandydata na prezydenta limit jest równy dla wszystkich i w tej kampanii wynosi 24 mln 600 tys. zł. Na promocję kandydata na prezydenta limit jest równy dla wszystkich i w tej kampanii wynosi 24 mln 600 tys. zł. Marcin Bondarowicz
Skąd się biorą pieniądze na kampanię prezydencką? Ile środków zbiorą kandydaci i ile mogą wydać?

„Kampania jest jak wojna, a na wojnie najbardziej potrzebne są trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. Tak, cytując Napoleona, apelował o wsparcie jeszcze przed rozpoczęciem kampanii Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta.

15 stycznia ukazało się postanowienie marszałka Sejmu w sprawie zarządzenia wyborów prezydenta na 18 maja. Po wielu tygodniach prekampanii ruszyła oficjalna kampania wyborcza. W sztabach głównych rywali jest to samo zmartwienie, które ma Mentzen, że na taką długą kampanię trzeba zebrać miliony złotych. Nie tylko PiS, który jest w kłopotach finansowych po odrzuceniu jego sprawozdań finansowych, liczy na hojne wpłaty od sympatyków. – Pieniądze odgrywają w kampanii ogromną rolę i mogą zdecydować o wyniku wyborów – mówi skarbnik PiS Henryk Kowalczyk. Co do tego panuje ponadpartyjna zgoda. – Mamy najlepszego kandydata i zaangażowanie ludzi, ale pieniądze na kampanię to także jeden z kluczowych elementów, by sięgnąć po zwycięstwo – podkreśla Wioletta Paprocka-Ślusarska, szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego.

Trzaskowski jest oficjalnym kandydatem KO, Karol Nawrocki, wystawiony przez PiS, przedstawia się jako „kandydat obywatelski”, a będący szefem partii Polska 2050 Szymon Hołownia twierdzi, że jest „kandydatem niezależnym”. Nieważne, jak mówią o sobie kandydaci – partyjny, niezależny czy obywatelski – wszystkich obowiązują te same zasady finansowania kampanii prezydenckiej. I to partie, które za nimi stoją, mają zorganizować im pieniądze.

– Można powiedzieć, że w sensie prawnym każdy kandydat na prezydenta jest obywatelski. Kodeks wyborczy stanowi jasno, że w tych wyborach komitety mogą być tworzone wyłącznie przez wyborców.

Polityka 5.2025 (3500) z dnia 28.01.2025; Polityka; s. 22
Oryginalny tytuł tekstu: "Kosztowny pojedynek"
Reklama