Kraj

Jazda Igi, start Stanowskiego, zakazane jednorazówki. 5 ważnych tematów na dziś

Iga Świątek w Melbourne, 22 stycznia 2025 r. Iga Świątek w Melbourne, 22 stycznia 2025 r. Francis Mascarenhas / Reuters / Forum
Iga Świątek awansowała do półfinału Australian Open; Krzysztof Stanowski startuje w wyborach prezydenckich; trwa ping-pong w sprawie pieniędzy dla PiS; rząd zakaże sprzedaży e-papierosów nieletnim; tragiczny pożar w tureckim kurorcie.

1. Iga Świątek w półfinale Australian Open

Pierwszy turniej wielkoszlemowy w sezonie wszedł już w decydującą fazę pucharową – Iga Świątek nad ranem w środę polskiego czasu zapewniła sobie awans do półfinału. Mecz z Amerykanką Emmą Navarro był jak dotąd najtrudniejszym testem dla polskiej tenisistki, a wynik spotkania – 6:1, 6:2 – nie oddaje jego charakteru. Zwłaszcza w drugim secie gemy były wyrównane i zacięte. Navarro podniosła poziom, ale decydujące piłki wygrywała Iga, która w całym turnieju straciła do tej pory tylko 14 gemów i rozgrywa same dwusetowe pojedynki. Jej rywalka, numer osiem w rankingu WTA, miała trudniejszą przeprawę, jeszcze przed meczem spędziła na korcie dwa razy więcej czasu (ponad dziesięć godzin). Uchodzi za zawodniczkę, która lubi się nacierpieć.

Na sukcesie Igi położy się zapewne cień w związku z sytuacją przy stanie 2:2 w drugim secie – piłka przed uderzeniem Polki odbiła się w kort dwukrotnie, co wyłapałby zapewne czuły system wideoweryfikacji. Punkt należał się Navarro, ale sędzia tej sytuacji nie zauważyła i nie sprawdziła. Iga w emocjach prawdopobnie nie zdawała sobie sprawy z błędu.

W półfinale Australian Open Świątek gra po raz drugi w karierze. Zmierzy się z Amerykanką Madison Keys. Obie w wywiadach pomeczowych wyraziły nadzieję, że nie będą „znów na korcie umierać” – ich walki zawsze są intensywne. W drugim półfinale rywalizują Aryna Sabalenka (obrończyni tytułu) i Paula Badosa, która sensacyjnie wyeliminowała z turnieju jedną z jego faworytek: Amerykankę Coco Gauff.

2. Krzysztof Stanowski kandyduje na prezydenta

Krzysztof Stanowski, twórca budzącego skrajne emocje Kanału Zero, we wtorek wieczorem wygłosił „orędzie”, w którym zapowiedział udział w majowych wyborach prezydenckich. Startuje, ale – jak twierdzi – nie chce być prezydentem, tylko udowodnić, że w Polsce „nie ma na kogo głosować”. „Stoją przed państwem nie po to, aby zostać prezydentem, bo nie mam ku temu kompetencji, nie mam ku temu doświadczenia. Nie jestem w stanie tego urzędu piastować z odpowiednią godnością i klasą. To zupełnie jak moi konkurenci, ale oni o tym nie wiedzą”, oznajmił. Zapowiedział kampanię, jakiej jeszcze w Polsce nie było, a przyświecać ma jej hasło „Zero kompetencji”. W filmiku wykpił wszystkich kandydatów.

„Po co Stanowski to robi, czy jest to etycznie akceptowalne i co z tego wynika?”, analizuje na Polityka.pl Jan Hartman. Start Stanowskiego nawiązuje do podobnych kpin z wyborów z przeszłości (przykładem Partia Przyjaciół Piwa), a efekty mogą odczuć zwłaszcza kandydaci prawicy. „Stylem i formatem intelektualnym Stanowski bardzo przypomina Sławomira Mentzena, i to głównie jemu może odebrać głosy”, pisze Jan Hartman.

3. Sąd Najwyższy orzeka w sprawie pieniędzy dla PiS

Skarga PiS na listopadową uchwałę PKW o odrzuceniu rocznego sprawozdania finansowego partii za 2023 r. we wtorek została uznana przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego za zasadną. Jak tłumaczył rzecznik SN Aleksander Stępkowski, zgodnie z przepisami kodeksu wyborczego PKW ma teraz obowiązek sprawozdanie PiS przyjąć. Takiej decyzji można się było spodziewać. Roczne sprawozdanie finansowe partii Jarosława Kaczyńskiego zostało odrzucone przez PKW – tak jak wcześniej sprawozdanie komitetu wyborczego – z powodu wykorzystania przez PiS środków publicznych do prowadzenia kampanii wyborczej. I tak jak w przypadku poprzedniego sprawozdania PiS poskarżył się na tę decyzję do Sądu Najwyższego, a Izba Kontroli Nadzwyczajnej skargę tę uwzględniła.

„Fakt podjęcia jednej uchwały nie jest wystarczającą przesłanką do podjęcia drugiej uchwały, ponieważ są to uchwały dotyczące dwóch różnych podmiotów” – tłumaczył Stępkowski. Ale nawet jeśli powody odrzucenia obu sprawozdań są takie same, to „rozpatrując sprawozdanie finansowe partii politycznej, trzeba przeprowadzić osobne postępowanie dowodowe i w osobny sposób wykazać naruszenie przepisów prawa” – dowodził rzecznik SN.

Gra idzie o wysoką stawkę – partii grozi utrata subwencji budżetowej na trzy lata (ok. 75 mln zł). Ping-pong w tej sprawie zatem trwa, a aktorzy wciąż są ci sami: PKW, PiS i minister finansów Andrzej Domański, który odpowiada za wypłatę dotacji.

4. Jednorazówki nie dla nieletnich

Rząd przyjął we wtorek projekt wprowadzający zakaz sprzedaży nieletnim wszystkich e-papierosów – jednorazowych i wielorazowych, w tym beznikotynowych i woreczków nikotynowych. Nowelizacja Ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych wprowadza zakaz używania e-papierosów bez nikotyny na zasadach, jakie dotyczą papierosów tradycyjnych i e-papierosów z nikotyną. „Nie ma mowy o paleniu takich produktów w jednostkach oświatowych, podmiotach leczniczych, obiektach sportowych, użyteczności publicznej czy restauracjach i miejscach do zabawy dla dzieci” – podkreśliła ministra zdrowia Izabela Leszczyna.

Projekt ministerstwa wprowadza także zakaz sprzedaży e-papierosów bez nikotyny i woreczków nikotynowych w automatach i na odległość, w tym przez internet. Obejmuje również zakaz ich promocji.

Nowelizacja odpowiada prócz tego na problem nieznanego składu substancji używanych w jednorazówkach. „Tak naprawdę w ogóle nie wiemy, co w tym jest” – mówiła Leszczyna. Projekt wprowadza obowiązek zgłaszania informacji o składzie płynów do Biura ds. Spraw Substancji Chemicznych. Nie będą one mogły zawierać substancji mutogennych, rakotwórczych ani wpływających na funkcje rozrodcze.

Przepisy oczekują teraz na notyfikację w Komisji Europejskiej, a następnie na stosowną uchwałę Sejmu.

5. Turcja w żałobie po pożarze w kurorcie

Liczba ofiar śmiertelnych pożaru w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji wzrosła do 76, kilkadziesiąt osób zostało rannych. Przyczyny pożaru nie zostały jeszcze ustalone, wiadomo natomiast, że ogień pojawił się we wtorek rano w hotelowej restauracji i rozprzestrzenił się na inne części budynku. Ze względu na dużą odległość od stolicy prowincji Bolu i zimowe warunki na drogach służby dotarły na miejsce dopiero po godzinie. W tym czasie w hotelu rozgrywały się dramatyczne sceny – ratujący życie ludzie krzyczeli, w panice skakali z okien, spuszczali się na prześcieradłach.

W chwili wybuchu pożaru w hotelu znajdowało się 234 gości. W Turcji trwają teraz ferie, a góry Koroglu to popularny kierunek zimowych wyjazdów. Śledztwo w sprawie pożaru prowadzi sześciu prokuratorów, zatrzymano właściciela obiektu i osiem innych osób.

Prezydent Recep Tayyip Erdoğan ogłosił środę dniem żałoby narodowej.

Reklama

Czytaj także

null
Świat

Barwicha pod Moskwą. Jak się żyje na osiedlu byłych dyktatorów? „Polityka” dotarła do osoby z otoczenia Janukowycza

Zbiegły z Syrii Baszar Asad prawdopodobnie zamieszka teraz w podmoskiewskiej Barwisze, czyli na politycznym cmentarzysku rosyjskiej polityki imperialnej.

Paweł Reszka, Evgenia Tamarchenko
08.01.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną