1. Edukacja zdrowotna: Nowacka się poddaje
W listopadzie 2024 ministra edukacji Barbara Nowacka zapowiedziała, że nowy przedmiot – edukacja zdrowotna – będzie obowiązkowy. Uczniowie mieli zdobyć wiedzę o profilaktyce zdrowotnej: psychicznej, fizycznej i seksualnej. W ostatnią niedzielę Władysław Kosiniak-Kamysz zaciągnął hamulec. Rozmówca „Polityki” z koalicji rządzącej twierdzi, że głos wicepremiera był zaskoczeniem. Kolejne tematy światopoglądowe dominują dyskusję i stawiają pod znakiem zapytania jedność rządu. Dlaczego Nowacka się poddała – analizuje Michał Tomasik.
Edukacja zdrowotna wywołała wielką burzę, ale w tej burzy głosów nauczycieli prawie nie słychać. A dla nich – pisze Dariusz Chętkowski, belfer i bloger „Polityki” – nie ma większego znaczenia, czy przedmiot będzie obowiązkowy, czy dobrowolny. Najważniejsze, aby w ogóle został wprowadzony.
2. Pieniądze dla PiS: odbijanie piłki trwa
Tymczasem trwa instytucjonalne odbijanie piłki w sprawie dotacji i subwencji dla PiS. Po wygranym przez partię Kaczyńskiego odwołaniu do Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN Państwowa Komisja Wyborcza podjęła uchwałę o przyjęciu sprawozdania komitetu wyborczego PiS i przekazała ją do wykonania ministrowi finansów. Minister odbił piłeczkę do PKW – żądając wykładni uchwały, którą wielu prawników uznało za niejasną i wewnętrznie sprzeczną. PKW ma sporządzić odpowiedzi do 23 stycznia.
Cała sprawa obleczona jest w kostium prawny, ale to nie prawo tu decyduje. I nawet nie polityka – ale emocje społeczne, których polityka jest zakładnikiem. A konkretnie – chęć wymierzenia sprawiedliwości PiS, która jednak wymusza działania polityczne. I wpędza państwo w nowe kłopoty. Ceną już zaczyna być bezpieczeństwo wyborów prezydenckich – tłumaczy Ewa Siedlecka.
3. Co Trzaskowski przeciwstawi wizji Nawrockiego?
Na początku kampanii prezydenckiej Wiesław Władyka przypomina: najważniejsza jest wizja racji stanu, jej horyzont i treść. Prezydent jest do tego powołany i musi temu sprostać. Karol Nawrocki zdaje się mieć integralną wizję, chciałoby się powiedzieć: rodem z IV RP. To intratny indeks haseł prawicowo-narodowych, niechęć do Europy i sąsiadów, polityka historyczna, którą prezes IPN stosował wcześniej również w Muzeum II Wojny Światowej. Takiej wizji i takim opowieściom Trzaskowski będzie musiał się przeciwstawić, i to bardzo aktywnie. Czy umie to zrobić?
Gdy Nawrocki stwierdził, że będzie przeciwko wejściu Ukrainy do wspólnoty europejskiej, bo trzeba najpierw rozliczyć rzeź wołyńską, odpowiedział mu natychmiast Donald Tusk, a nie Trzaskowski. To należałoby zmienić, zwłaszcza że kampania się rozkręca. Sprawdź też: kalendarz wyborczy, czyli kluczowe daty.
4. David Lynch nie żyje
Zmarł David Lynch, geniusz, który odcisnął piętno na sztuce filmowej jak żaden inny współczesny artysta, twórca kultowych dzieł („Twin Peaks” czy „Mulholland Drive”) – pisze krytyk Janusz Wróblewski. Powołaniem Lyncha było łamanie granic, uwrażliwianie na tajemnicę, zajmowanie się poszerzaniem i wyostrzaniem stanów świadomości. Choć był osobny, hermetyczny i nigdy nie osiągnął masowej popularności, jego kinem fascynowali się niemal wszyscy.
W surrealistycznym świecie Davida Lyncha nie wiadomo, co należy brać na poważnie, a co traktować ironicznie. Przerysowane, śmieszne w swojej karykaturalności postaci wypowiadają czasami teksty, od których włos jeży się z przerażenia na głowie. Nie tylko „Zagubiona autostrada” czy nagrodzona Złotą Palmą w Cannes „Dzikość serca”, ale też „Inland Empire” składa się z samych tego typu scen, wobec których trudno mieć pewność, z jakiej rzeczywistości pochodzą i co tak naprawdę wyrażają. Choć podskórnie wyczuwa się, że jakiś nieuchwytny porządek za nimi jednak stoi.
5. Kobiety oskarżają Neila Gaimana
Neil Gaiman – pisarz otwarty na kontakt z fanami i fankami, serdeczny, deklarujący progresywne poglądy, a jednocześnie emanujący energią gwiazdy rocka. Wszystko, co potrzeba, żeby zostać postacią kultową. 13 stycznia w serwisie Vulture.com (a na papierze w „New York Magazine”) został opublikowany tekst „There Is No Safe Word How the best-selling fantasy author Neil Gaiman hid the darkest parts of himself for decades” („Safe word nie istnieje: Jak bestsellerowy autor fantasy Neil Gaiman ukrywał swoje najmroczniejsze strony przez dekady”).
Scarlett Pavlovich, była niania Gaimana i jego byłej żony Amandy Palmer, twierdzi w tekście, że Gaiman dopuścił się wobec niej napaści seksualnych. O przemoc, manipulację, nieprzestrzeganie zasad BHP w czasie praktyk BDSM (takich jak tytułowe „safe word”, czyli hasło, po którym należy przerwać erotyczną zabawę) pisarza oskarżają też inne kobiety. Gaiman zaprzecza. Czy fani będą gotowi porzucić przemocowego idola? – pyta Michał R. Wiśniewski.