Kraj

Wypłata i odpłata

Co z pieniędzmi dla PiS? Ping-pong trwa, zaczęły się płacz i zgrzytanie zębami

Minister finansów Andrzej Domański Minister finansów Andrzej Domański Darek Delmanowicz / PAP
Wprawdzie cel: nie dać PiS pieniędzy, na razie jest realizowany, ale za cenę wzmożenia chaosu i niepewności prawnej przed wyborami, a także ośmieszania organów państwa i podważania ich wiarygodności.

W sprawie dotacji i subwencji dla PiS trwa odbijanie piłki. Po wygranym przez partię Kaczyńskiego odwołaniu do Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN Państwowa Komisja Wyborcza podjęła uchwałę o przyjęciu sprawozdania komitetu wyborczego PiS i przekazała ją do wykonania ministrowi finansów. Minister odbił piłeczkę do PKW – żądając wykładni uchwały, którą wielu prawników uznało za niejasną i wewnętrznie sprzeczną. Teraz czekamy na odpowiedź PKW, chociaż od strony politycznej sprawa wydaje się przesądzona – premier Tusk napisał na X: „Pieniędzy nie ma i nie będzie; na moje oko tyle wynika z uchwały PKW”.

Należna odpłata

Cała sprawa obleczona jest w kostium prawny, ale to nie prawo tu decyduje. I nawet nie polityka – ale emocje społeczne, których polityka jest zakładnikiem. A konkretnie – chęć wymierzenia sprawiedliwości Prawu i Sprawiedliwości, która jednak wymusza działania polityczne. I wpędza państwo w nowe kłopoty. Ceną już zaczyna być bezpieczeństwo wyborów prezydenckich.

Potrzeba „należnej odpłaty”, swoistego odwetu za łamanie prawa była motywem w sprawie Marcina Romanowskiego, którego latem zeszłego roku trzeba było natychmiast zamknąć, bo „to skandal, że jeszcze nikt nie siedzi”. A skończyło się przeoczeniem immunitetu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy i wypuszczeniem zatrzymanego. A potem Romanowski uciekł, dostał azyl na Węgrzech, państwo okazało się „bezradne”, władza – „nieskuteczna”.

Podobnie rozkręciła się awantura z dotacją dla PiS: ukarać PiS – natychmiast i koniecznie pozbawieniem dotacji i subwencji. Mimo że PKW nie czuła się kompetentna, aby badać sprawozdanie komitetu wyborczego inaczej niż zawsze: oceniając, czy rubryka „wpływy” zgadza się z rubryką „wydatki” – czy wpływy pochodziły od uprawnionych podmiotów i zdeponowane były na właściwym koncie.

Polityka 3.2025 (3498) z dnia 14.01.2025; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 8
Oryginalny tytuł tekstu: "Wypłata i odpłata"
Reklama