Pieniądze dla PiS. Czy minister finansów posłucha PKW? 5 tematów, o których warto dziś wiedzieć
1. PKW przyjęła sprawozdanie PiS
Za uchwałą o przyjęciu sprawozdania finansowego komitetu PiS z wyborów parlamentarnych zagłosowało w poniedziałek czterech członków PKW (Sylwester Marciniak, Wojciech Sych, Arkadiusz Pikulik oraz Mirosław Suski), trzech było przeciw (Ryszard Kalisz, Paweł Gieras i Maciej Kliś), dwóch wstrzymało się od głosu (Ryszard Balicki i Konrad Składowski).
W sierpniu PKW najpierw odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS za 2023 r., więc mógł stracić trzyletnią subwencję na działalność – w sumie 75 mln zł. Odrzuciła też sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023, pozbawiając partię zwrotu środków za kampanię (10,8 mln dotacji podmiotowej plus 3,6 mln zł środków, które według PKW zostały wydane nieprawidłowo). PiS zaskarżył tę decyzję do Sądu Najwyższego.
11 grudnia Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN – powołana za rządów PiS – uznała skargę PiS. 16 grudnia PKW najpierw zdecydowała o odroczeniu obrad w tej sprawie do czasu „systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP” statusu prawnego Izby Kontroli SN, by później, 30 grudnia, wykonać postanowienie SN.
Najpóźniej we wtorek decyzja PKW ma trafić do ministra finansów Andrzeja Domańskiego, który ostatecznie zdecyduje o wypłacie subwencji PiS i zwrocie środków za kampanię.
2. Musk miesza się w niemieckie wybory
W ubiegłym tygodniu Elon Musk w artykule dla gazety „Welt am Sonntag” zadeklarował poparcie dla skrajnie prawicowej partii AfD w zbliżających się wyborach do Bundestagu. „Alternatywa dla Niemiec jest ostatnią iskierką nadziei dla tego kraju” – napisał.
W odpowiedzi na tę publikację Lars Klingbeil, współprzewodniczący SPD, porównał miliardera do Władimira Putina. „Elon Musk nie robi nic innego niż Putin. (...) Obaj chcą, aby Niemcy zostały osłabione i pogrążyły się w chaosie” – powiedział gazetom grupy medialnej Funke. Do tekstu Muska odniosła się również rzeczniczka niemieckiego rządu. „Elon Musk próbuje wpłynąć na wybory federalne” – powiedziała cytowana przez agencję Reutera.
Wybory do Bundestagu odbędą się 23 lutego 2025 r.
3. CKE pracuje nad cyfrową maturą
Robert Zakrzewski, profesor chemii związany z Uniwersytetem Łódzkim, ekspert w zakresie dydaktyki, znawca sztuki egzaminowania, a od września nowy szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, zapowiedział, że jego celem jest wprowadzenie całkowicie nowego, w pełni cyfrowego systemu zdawania egzaminów oraz ich oceniania. W maju mamy zobaczyć zalążek zapowiadanych zmian.
„Celem ostatecznym jest, aby maturzyści siadali przed komputerami, logowali się do systemu i rozwiązywali arkusze cyfrowo, a wyniki otrzymywali natychmiast lub niedługo po zakończeniu pracy z nimi. Skończyłoby się dwumiesięczne oczekiwanie na wyniki” – komentuje Dariusz Chętkowski, nasz bloger i nauczyciel.
Przymiarki do wprowadzenia cyfrowej formy egzaminowania zapowiadano już kilkanaście lat temu, gdy ministrem był powiązany z PiS Ryszard Legutko (2007). Nic z tego nie wyszło.
4. Lewica szuka ministra
19 grudnia na konferencji prasowej lewicy w Sejmie Dariusz Wieczorek ogłosił rezygnację ze stanowiska ministra nauki i szkolnictwa wyższego i od tego czasu Lewica w resorcie pozostawiła wakat. „Zamiast zamknąć temat za jednym zamachem, od razu nominując następcę, niepotrzebnie dała wyborcom i dziennikarzom czas na rozpamiętywanie kadencji Wieczorka” – pisze Michał Piedziuk. Chodzi m.in. o kontrowersje wokół podległej ministerstwu spółki NCBR IDEAS czy niedawną sytuację związaną z ujawnieniem przez resort danych sygnalistki z Uniwersytetu Szczecińskiego.
Giełda nazwisk ruszyła, a na niej najczęściej pojawia się Karolina Zioło-Pużuk, warszawska radna i zastępczyni szefa Kancelarii Senatu. O tym, czy to ona podejmie się misji odczarowania wizerunku MNiSW, lewica ma poinformować na początku roku.
5. United Cup: Polacy grają w sylwestra
Drużynowy turniej tenisa United Cup jest rozgrywany w Sydney i Perth, wiele meczów odbywa się więc nocą polskiego czasu. 30 minut po Nowym Roku polska ekipa zmierzy się z Czechami. Ten pojedynek zdecyduje o awansie do ćwierćfinału. W poniedziałek Polska wygrała z Norwegią 2:1. Najpierw Iga Świątek pokonała bez problemów dużo niżej notowaną w rankingu Malene Helgø (6:1, 6:0), ale potem Casper Ruud wygrał z Hubertem Hurkaczem (7:6, 6:3), więc o wszystkim zdecydował mikst. Kapitan Mateusz Terczyński wystawił do tej rywalizacji Igę Świątek, która nie jest specjalistką od gry podwójnej, ale radzi sobie znakomicie, i Jana Zielińskiego, dla odmiany mistrza w tej dyscyplinie. Łatwo nie było – pierwszego seta Polacy wygrali 6:3, ale drugiego przegrali 0:6, wynik rozstrzygnął dopiero supertie-break grany do 10 pkt. Pojedynek był wyrównany i ciasny, ale ostatecznie to polska drużyna triumfowała (10:8).
W polskiej ekipie są też Maja Chwalińska, Kamil Majchrzak i Alicja Rosolska. Rok temu biało-czerwoni odpadli dopiero w finale z Niemcami. Rozgrywki potrwają do 5 stycznia i budzą dużo emocji, bo w tenisie rzadko gra się drużynowo. To zarazem wstęp do Australian Open, pierwszego turnieju wielkoszlemowego (start już 12 stycznia).