Francja nad przepaścią. Nie żyje Ryszard Poznakowski. 5 ważnych tematów, o których warto dziś wiedzieć
Francja nad przepaścią. Ryszard Poznakowski nie żyje. 5 tematów, o których warto dziś wiedzieć
1. Francja nad przepaścią
W poniedziałek mija ultimatum, jakie Zjednoczenie Narodowe Marie Le Pen postawiło szefowi francuskiego rządu Michelowi Barnierowi w sprawie przyszłorocznego budżetu. Skrajna prawica nie zgadza się na planowane cięcia budżetowe, bez których Francja może stanąć nad gospodarczą przepaścią.
Szkopuł w tym, że powstały w lipcu rząd (po objęciu wyborczym kordonem sanitarnym nacjonalistów od Le Pen) nie ma wystarczającej liczby głosów, żeby uchwalić budżet na 2025 r. w Zgromadzeniu Narodowym. Nie popiera go ani ugrupowanie Le Pen, ani lewicowy Nowy Front Ludowy (on również ma swoje żądania). Rząd nie musi wprawdzie podawać budżetu pod głosowanie, może go realizować na własną odpowiedzialność (pozwala na to konstytucja), ale lewica zapowiedziała w takim przypadku wotum nieufności wobec słabego gabinetu Barniera.
Czy Francja zbankrutuje? „Lewarowanie narodowych aspiracji długiem stało się elementem francuskiej kultury politycznej. Pożyczki pomagają spełniać wciąż ogromne ambicje w zakresie polityki społecznej, gospodarczej, kulturalnej czy wojskowej. Dla kraju o średniej wielkości, ludności i potencjale – takiego jak Francja – jest bowiem szczególnym wysiłkiem utrzymywać »kompletną« armię, nieszczędzącą wydatków na siły lądowe, morskie, powietrzne, cybernetyczne oraz na arsenał nuklearny czy bazy wojskowe na kilku kontynentach” – pisał kilka tygodni temu w „Polityce” Marcin Giełzak.
2. Nie żyje Ryszard Poznakowski
W niedzielę poinformowano o śmierci Ryszarda Poznakowskiego, jednej z najbardziej znanych postaci w historii polskiej muzyki. Miał 78 lat, występował m.in. w zespołach Czerwono-Czarni (suportowali dwa słynne koncerty Rolling Stonesów w 1967 r.) oraz Trubadurzy. W tym ostatnim był od 1969 do 2005 r., razem z nim w Trubadurach grali m.in. Krzysztof Krawczyk i Marian Lichtman.
Poznakowski był autorem lub współautorem tak znanych songów, jak „Mały książę”, „Trzynastego”, „Bądź dziewczyną moich marzeń”, „Pozwólcie śpiewać ptakom” czy „Znamy się tylko z widzenia”.
W 2021 r. udzielił wywiadu Mirosławowi Pęczakowi w „Polityce”. „Technicznie sobie z tym radziliśmy, ale mentalnie nie. Całe zjawisko rocka, wielkich gitarzystów, jak Hendrix czy Clapton, wielkich zespołów jak Rolling Stonesi, polegało na tym, że oni sprzedawali emocje kulturowe. Te emocje można sprzedać, jeżeli się je ma, a myśmy ich po prostu nie mieli. Myśmy byli zaszufladkowani. Przyzwyczajeni do tego, że nie wyciera się butów w kurtynę, nie je się na scenie pestek słonecznika i wychodzi się na scenę z lewej, a nie z prawej, żeby być przodem do pianisty” – mówił Poznakowski. Cały wywiad znajdziecie Państwo w serwisie Polityka.pl.
3. Dokąd zmierza Rumunia
W niedzielnych wyborach parlamentarnych, odbywających się pomiędzy pierwszą a drugą turą głosowania prezydenckiego, triumfowała – według pierwszych badań exit poll – Partia Socjaldemokratyczna. Jednak za jej plecami uplasowała się populistyczna, prorosyjska prawica spod znaku AUR (Sojuszu na rzecz Jedności Rumunii).
To zły znak, biorąc pod uwagę, że w pierwszej turze prezydenckich wyborów wygrał 62-letni Călin Georgescu, były współpracownik organizacji międzynarodowych, ekspert od rolnictwa, który opowiada się przeciwko unijnemu wsparciu Ukrainy i uznaje członkostwo Rumunii w NATO za dyplomatyczną porażkę.
„Rośnie liczba Rumunów, którzy nie identyfikują się z żadną z opcji głównego nurtu. To samo w sobie nie jest ani dziwne, ani unikatowe, bo procesy rozkładu starych partii i zmiany układu sił politycznych obserwować można w każdym praktycznie społeczeństwie europejskim. Jednak to, co martwi, to fakt, że coraz większa część tego rozczarowanego elektoratu jest zagospodarowana przez prawicę, czasem bardziej, czasem mniej skrajną” – analizuje wyborczą niedzielę w Rumunii Mateusz Mazzini.
4. Serie A. Reanimacja piłkarza w czasie meczu
W trakcie niedzielnego meczu Fiorentiny z Interem Mediolam doszło do dramatycznych wydarzeń: piłkarz gospodarzy Edoardo Bove nagle stracił przytomność (bez żadnego kontaktu z przeciwnikiem) i musiał być reanimowany na murawie. 22-letniego piłkarza przewieziono do szpitala, lekarze cały czas walczyli o jego życie.
Edoardo Bove #Fiorentina pic.twitter.com/mbfUoD6Umk
— Ekrem KONUR (@Ekremkonur) December 1, 2024
Włoska agencja ANSA podała potem, że prawdopodobnie był to atak epilepsji, który spowodował zatrzymanie akcji serca. Ale też doniosła, że w szpitalu Bove odzyskał przytomność i rozmawiał z kilkoma osobami.
Wieczorem w mediach społecznościowych klubu z Florencji pojawił się kolejny komunikat: „Bove trafił na oddział intensywnej terapii w stanie stabilnym, a pierwsze przeprowadzone badania kardiologiczne i neurologiczne wykluczyły ostre uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego i układu krążeniowo-oddechowego”.
5. Joe Biden ułaskawił syna
„Dziś podpisałem ułaskawienie mojego syna Huntera. Od dnia objęcia urzędu twierdziłem, że nie będę ingerował w proces decyzyjny Departamentu Sprawiedliwości i dotrzymałem słowa, nawet gdy patrzyłem, jak mój syn jest wybiórczo i niesprawiedliwie ścigany" – napisał odchodzący w styczniu prezydent USA Joe Biden w oświadczeniu wydanym przez Biały Dom
Hunter Biden jest uznany winnym federalnych przestępstw mających związek z posiadaniem broni palnej. Sam przyznał się do działań, które uznawane są jako przestępstwa podatkowe.
„Żadna rozsądna osoba, która przyjrzy się faktom, nie może dojść do innego wniosku niż to, że Hunter był prześladowany tylko dlatego, że jest moim synem” – czytamy dalej w oświadczeniu prezydenta USA. Tym samym Joe Biden nie dotrzymał składanych wcześniej zapowiedzi, że nie będzie ułaskawiał syna. „Próbując złamać Huntera, próbowali złamać mnie – i nie ma powodu, by sądzić, że na tym się skończy. Dość tego" – pisze Joe Biden.