Niepokojąca nominacja Trumpa? „Bezpartyjny” teatr PiS. 5 tematów, o których warto dziś wiedzieć
1. Kolejna niepokojąca nominacja Trumpa?
Wysłannikiem USA do spraw Ukrainy może zostać Richard Grenell – podał w weekend Reuters. Był ambasadorem w Niemczech za czasów pierwszej kadencji Donalda Trumpa i sporo wówczas namieszał.
Urzędował w Berlinie w latach 2018–20, zasłynął działaniami sprzecznymi z elementarnymi zasadami dyplomacji, które zabraniają wtrącania się w politykę kraju, w którym pełni się misję, i nakazują unikanie publicznej krytyki aktualnego rządu. Przy każdej okazji wyrażał poparcie dla skrajnej prawicy w Niemczech i całej Europie. Kiedy Trump wypowiedział porozumienie nuklearne z Iranem, zaczął upominać niemiecki biznes, by zerwał relacje z Republiką Islamską – chociaż Niemcy z układu się nie wycofały. Ostrzegł też, że jeśli Berlin nie zwiększy wydatków na zbrojenia do poziomu co najmniej 2 proc. PKB, jak to ustalono na szczycie NATO w 2014 r., Waszyngton wycofa swoje wojska. Zagroził wreszcie sankcjami za współpracę z Rosją w budowie gazociągu Nord Stream 2.
Gdyby rzeczywiście miał objąć stanowisko wysłannika USA do spraw Ukrainy, byłaby to zła wiadomość dla Kijowa. Donald Trump obiecał, że zakończy wojnę, a zachodni świat jest pełen obaw, że zmusi Kijów do zawieszenia broni niekorzystnego dla broniących się Ukraińców.
2. PiS wystawia „bezpartyjnego” Nawrockiego
Partia Jarosława Kaczyńskiego będzie przekonywać Polaków, że w wyborach prezydenckich popiera kandydata bezpartyjnego, zgłoszonego przez tzw. komitet obywatelski. Tak była ustawiona przez pisowskich spin doktorów niedzielna konwencja w Krakowie, na której ogłoszono, że kandydatem będzie prezes IPN Karol Nawrocki, od dawna związany z prawicą, zawdzięczający rządom PiS i Suwerennej Polski swoją funkcję.
Czy zabieg się uda? Na razie wszelkie sondaże na niebie i ziemi wskazują, że nie bardzo. Ale to może być pułapka. Dziesięć lat temu Andrzeja Dudy w Pałacu też nikt nie widział w przekonaniu, że Bronisław Komorowski bez problemu sobie z nim poradzi. Stało się na odwrót.
Jan Hartman w komentarzu na Polityka.pl nazywa niedzielny pisowski show kuriozum i farsą, ale i przestrzega: „Podobnie jak Andrzej Duda przed dekadą – i dziś kandydat PiS jest politycznie nierozpoznawalny, a szersze kręgi społeczeństwa zapoznają się z tą postacią dopiero od kilku dni. Czy PiS naprawdę liczy na powtórkę efektu Dudy i zwycięstwo? Pewnie nie za bardzo, ale zawsze »może się przydarzyć«. Jeśli Rafał Trzaskowski popełni jakiś kardynalny błąd albo »coś się na niego znajdzie«, to kto wie? Nawrockiego lekceważyć nie wolno”.
Dzień wcześniej poznaliśmy kandydata na prezydenta Koalicji Obywatelskiej. Został nim – zgodnie z oczekiwaniami – obecny prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Wygrał pewnie z Radosławem Sikorskim partyjne prawybory, zdobywając w nich blisko 75 proc. głosów.
3. Przeciętne polskie skoki
Nie najlepiej zaczęli zimowy sezon polscy skoczkowie narciarscy. Takie wrażenie mieliśmy w ubiegłym roku, początek tego jest tylko trochę lepszy, choć jeszcze nie tak dawno Kamil Stoch i Dawid Kubacki dominowali na skoczniach całego świata.
Pierwsze zawody odbyły się w ten weekend w Lillehammer (stolicy igrzysk w 1994 r.). Polacy wypadli dość przeciętnie. Najlepszy był Paweł Wąsek, który i w sobotę, i w niedzielę awansował do serii finałowej, zdobywając pierwsze punkty w klasyfikacji Pucharu Świata (jest pod koniec drugiej dziesiątki). Aleksander Zniszczoł, Kubacki i Stoch są w drugiej i trzeciej dziesiątce. „No dwója” – ocenił w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” Adam Małysz, wybitny skoczek, obecnie prezes Polskiego Związku Narciarskiego.
Po dwóch weekendowych zawodach najlepszy jest Niemiec Pius Paschke, a za nim czterech Austriaków: Jan Hoerl, Daniel Tschofenig, doświadczony Stefan Kraft oraz Maximilian Ortner.
4. Porażka skrajnej prawicy w Rumunii
W Rumunii zakończyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Według wstępnych sondaży exit poll wygrał ją premier i lider centrolewicy Marcel Ciolacu (zdobył 25 proc.). Za nim jest kandydatka liberałów Elena Lasconi (18 proc.). Tylko 15 proc. zdobył skrajnie prawicowy George Simiona, któremu dawano duże szanse na drugą turę.
Problemem może być trzecia pozycja prorosyjskiego Calina Georgescu, który wedle exit poll ma 16 proc. i liczy, że jeszcze przeskoczy wynik Lasconi.
Druga tura rumuńskich wyborów prezydenckich odbędzie się 8 grudnia.
5. Uwaga! Idzie zmiana pogody
Jak zapowiadają synoptycy, po kilku dniach zimna ze śniegiem i przymrozkami w najbliższym czasie pogoda powinna się dość mocno zmienić, a momentami na termometrach może być nawet 10 st. więcej niż normalnie o tej porze roku.
Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, już w poniedziałek ma być znacznie cieplej i słonecznie, tylko na na zachodzie zachmurzenie będzie umiarkowane lub duże. „Temperatura maksymalna od 5°C na północnym wschodzie, około 10°C w centrum, do 13°C na zachodzie i 15°C lokalnie na południu. Wiatr umiarkowany, okresami dość silny, porywisty, południowy. Nad morzem, lokalnie na północy i w Bieszczadach porywy wiatru do 60 km/h” – czytamy na stronie IMGW. Podobnie ma być w kolejnych dniach.