Kraj

Polityka i obyczaje

Błaszczak ma olbrzymi potencjał w kwestii irytowania. Czytamy prawicowe media

Polityka

Jan Wróbel zastanawia się nad spójnością myślenia przedstawicieli Konfederacji („Magazyn DGP”): „zdziwienie budzi postawa Konfederacji. Partia, która w tak wielu kwestiach nawołuje do wolności, jest przeciwko elitom polskim i europejskim, partia, która mówi o dławieniu Polaków przez biurokrację itd., itp., nie akceptuje związków partnerskich. A powinna mieć wypisane na czole: »wolność«. (…) Wygląda na to, że konfederaci wpadli we własne sidła bycia na nie, z zasady, w sprawie ideałów współczesnego Zachodu”. Nic dziwnego, korzenie tej partii sięgają daleko na wschód.

Swoistą wolnością w ocenie rzeczywistości popisuje się także prezydent Duda. Jak informuje Presserwis.pl: „Były przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański został odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (…) »za wybitne zasługi dla rozwoju niezależnego dziennikarstwa i wolnych mediów w Polsce, za działalność na rzecz przemian demokratycznych«. (…) Czabański w latach 2006–2010, gdy PiS pierwszy raz zdobyło władzę, był prezesem Polskiego Radia. Zarzucano mu wtedy upolitycznienie publicznych rozgłośni i zwalnianie dziennikarzy krytycznych wobec władzy PiS”. I nie były to zarzuty bezpodstawne. Ciekawe, ile jeszcze takich prezentów rozda prezydent do końca swojej kadencji.

Publicysta „Rzeczpospolitej” Przemysław Prekiel martwi się o kłopoty lewicy: „Jeśli Lewica Razem, czego nie wyklucza, wystawi własnego kandydata lub kandydatkę w wyborach prezydenckich, będzie to wspólny sukces Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska. To bowiem ich kandydaci zyskają na podzielonym i zdezorientowanym elektoracie lewicowym.

Polityka 46.2024 (3489) z dnia 05.11.2024; Felietony; s. 98
Oryginalny tytuł tekstu: "Polityka i obyczaje"
Reklama