Kraj

Zbigniew Ziobro nie stawił się na komisji śledczej ds. Pegsusa. Zostanie doprowadzony

Zbigniew Ziobro Zbigniew Ziobro Suwerenna Polska / Facebook
Komisja śledcza ds. Pegasusa miała przesłuchać dziś byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Jednak ten nie stawił się na posiedzeniu. Komisja wystosuje wniosek o zatrzymanie i doprowadzenie go, a także o uruchomienie procedury odebrania immunitetu.

Posiedzenie komisji rozpoczęło się o godz. 10. Zgodnie z przewidywaniem Zbigniew Ziobro nie stawił się na przesłuchaniu.

„Do tej pory komisja wystosowała cztery wezwania dla pana ministra Zbigniewa Ziobry” – zauważyła Magdalena Sroka z Polski 2050. „Dwie nieobecności usprawiedliwił skutecznie, przedstawiając zaświadczenia lekarskie. Komisja wystosowała wniosek o zbadanie stanu zdrowia ministra przez biegłych. Po tym, jak otrzymała opinię, że Zbigniew Ziobro może stawić się na wezwanie komisji, ten już dwukrotnie nie stawił się na posiedzeniach. W tej sytuacji proponuję dyskusję o wypracowanie scenariuszy dalszego postępowania”.

Magdalena Sroka przedstawiła możliwe rozwiązania. „Powinniśmy wystąpić z wnioskiem o ukaranie. Równocześnie złożyć wniosek o zatrzymanie i doprowadzenie Zbigniewa Ziobry na przesłuchanie. A także wniosek do Sejmu o wyrażenie zgody na uchylenie immunitetu byłego ministra”.

Komisja zagłosowała jednogłośnie za wnioskiem do sądu o nałożenie kary porządkowej za nieusprawiedliwione niestawiennictwo Zbigniewa Ziobry oraz o zatrzymanie i doprowadzenie na posiedzenie komisji. Przyjęto też wniosek o wystąpienie do prokuratora generalnego o uruchomienie procedury odebrania immunitetu Ziobrze.

Czytaj też: Pat w sprawie przesłuchania Ziobry. To nie koniec kłopotów

Ziobro: Ta komisja jest niezgodna z konstytucją

Kilka dni temu Zbigniew Ziobro zamieścił na portalu X zdjęcie wezwania do stawienia się przed komisję. „Ta kartka byłaby nawet zabawna, a jej autorzy niezłymi dowcipnisiami, gdyby nie to, że zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego posłowie tej »niby komisji« popełnili właśnie przestępstwo m.in. z art. 231 Kodeksu karnego” – skomentował.

Przypomniał, że 10 września Trybunał Julii Przyłebskiej stwierdził, że zakres działania sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją i usunął ją z porządku prawnego. „Posłowie podszywający się pod nieistniejącą komisję poniosą za to odpowiedzialność karną – to kwestia czasu. Wyślę każdemu z nich kopię wyroku TK, żeby potem nie mogli bronić się przed sądem, że nie wiedzieli” – dodał Ziobro.

Pegasus. Kogo podsłuchiwały służby?

Przypomnijmy: kanadyjski ośrodek Citizen Lab pod koniec 2021 r. ujawnił, kto był w Polsce podsłuchiwany Pegasusem (m.in. polityk KO Krzysztof Brejza, prokurator Ewa Wrzosek, Michał Kołodziejczak z AgroUnii, prezydent Sopotu, aktualnie poseł Jacek Karnowski, adwokat Roman Giertych). NIK chwilę później podała, że na program wydano 25 mln zł ze środków Funduszu Sprawiedliwości, który działa przy resorcie sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i ma chronić pokrzywdzonych. W pokazanej przez NIK fakturze transakcja figuruje jako „zakup środków techniki specjalnej służących do wykrywania i zapobiegania przestępczości”.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Sport

Kryzys Igi: jak głęboki? Wersje zdarzeń są dwie. Po długiej przerwie Polka wraca na kort

Iga Świątek wraca na korty po dwumiesięcznym niebycie na prestiżowy turniej mistrzyń. Towarzyszy jej nowy belgijski trener, lecz przede wszystkim pytania: co się stało i jak ta nieobecność z własnego wyboru jej się przysłużyła?

Marcin Piątek
02.11.2024
Reklama