Drugie okrążenie
Dokąd idzie Polska 2050? Spadły sondaże i zaufanie do Hołowni. Najważniejszy test coraz bliżej
Na debiut w Sejmie Szymon Hołownia czekał prawie cztery lata. W październiku 2023 r. niespełna dwuletnia partia Polska 2050 zrealizowała marzenie, ugrupowanie szturmem zdobyło potrójną koronę: po raz pierwszy weszło do Sejmu, współtworzyło rząd, a sam Hołownia został marszałkiem.
3 mln głosów oddanych w sumie na Trzecią Drogę dały ugrupowaniu Hołowni 33 posłów, pięciu senatorów, miejsce w prezydium Sejmu i Senatu, troje ministrów i 19 wiceministrów.
Rok po wyborach lider Polski 2050 podczas konwencji partii mówi krótko: przepraszamy za wszystko, czego nie dowieźliśmy, dziękujemy za zaufanie i prosimy o szansę na kolejne trzy okrążenia. – Pierwsze okrążenie to pasmo niespodzianek, które czekały za każdym zakrętem – tłumaczy ważny polityk Polski 2050. Jak dodaje jedna z członkiń rządu: – W mediach było widać tylko ułamek tych problemów.
Młoda partia wprowadziła do parlamentu 30 debiutantów, bez większego doświadczenia w polityce krajowej. Sami identyfikują siebie jako ludzi biznesu, samorządu i NGOS-ów. Smak polityki znali dotychczas jedynie samorządowcy. W rozmowie z POLITYKĄ jeden z nich przyznaje się do rozczarowania: – Na dole była większa sprawczość, bo polegała na znalezieniu kompromisu. W dużej polityce „moje” jest zawsze lepsze.
Również debiutanci wywodzący się z biznesu zwracają uwagę, że czynniki polityczne utrudniają wprowadzanie pomysłów w życie. – Całe moje doświadczenie zawodowe to była realizacja projektów w oparciu o współpracę i zaufanie – tłumaczy poseł Polski 2050. – Jak uda mi się zrealizować jakikolwiek mój pomysł, to niepotrzebna mi kolejna kadencja. Z radością wrócę do biznesu – zapewnia jeden z nich.
Wrzesień przyniósł zmiany w klubie parlamentarnym Polski 2050.