Kraj

PiS zwiera szeregi. 1GA będzie druga. 5 tematów, o których warto dziś wiedzieć

Prezes PiS Jarosław Kaczyński Prezes PiS Jarosław Kaczyński Prawo i Sprawiedliwość / Facebook
Kongres PiS w Przysusze; Strajk Kobiet na podsłuchu służb; huragan Milton zbiera żniwo w Ameryce; Nobel z literatury przyznany, a do ogłoszenia pozostały jeszcze dwa; Iga Świątek straci pozycję liderki światowego rankingu.

1. Kongres PiS w Przysusze

W sobotę 12 października kluczowi politycy PiS zbiorą się w Przysusze, by wyłonić nowe władze okręgowych struktur i uporządkować wewnętrzny chaos. Spekuluje się, że tego dnia zostanie potwierdzone i ogłoszone połączenie partii z Suwerenną Polską Zbigniewa Ziobry. Do fuzji prze od paru tygodni Jarosław Kaczyński, sam Ziobro nie jest zwolennikiem pomysłu, a i politycy PiS musieliby oddać nieco władzy, żeby ten projekt się powiódł. Sprawa wisi więc nadal na włosku. Nazwisko kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta – też wyczekiwane – w sobotę raczej jeszcze nie padnie.

Kongres miał się wstępnie odbyć z wielką pompą dwa tygodnie temu. Politycy PiS tłumaczą, że zmienili plany ze względu na powódź. „Oficjalne wyjaśnienie przyczyny przełożenia kongresu nie musi być do końca niezgodne z rzeczywistością – pisze w „Polityce” Wojciech Szacki. – PiS wyglądałby dość głupio, zajmując się swoim statutem tego samego dnia, gdy rząd pracował nad nowelizacją budżetu. Ale za decyzją Kaczyńskiego mogły stać także inne względy. Dwa dodatkowe tygodnie na rozmowy bardzo się PiS przydadzą. Bo na razie nastroje są marne, optymizm co do wyborów prezydenckich – wyłącznie urzędowy, a potrawy, które miał przyrządzić kongres – niedogotowane”. Kongres rozpocznie się o godz. 12.

2. Strajk Kobiet na podsłuchu

Jak ustalił TVN24, służby użyły systemu Pegasus do inwigilacji Klementyny Suchanow, jednej z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet (OSK), a w stosunku do Marty Lempart miały podobne plany, ale nie dostały na to zgody. „Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego uzasadniali wnioski do sądu o zgodę na kontrolę operacyjną podejrzeniami o szpiegowską działalność”, podaje TVN24. „A co jest złego w Pegasusie? – pyta reporterów „Gazety Wyborczej” Piotr Gliński. – To narzędzia specjalne, które stosują wszystkie państwa na świecie, by walczyć z wrogami państwa”. „Poprzednia władza bała się kobiet – komentuje z kolei Dorota Łoboda (KO). – Bała się demonstracji ulicznych, sprzeciwu. Strajk Kobiet był naczelnym wrogiem PiS. Postąpił więc tak jak z każdym innym przeciwnikiem politycznym, nie patrząc na to, że to ruch społeczny, a kobiety mają prawo do protestowania i organizowania demonstracji”.

W newsletterze OSK Marta Lempart zapowiada długą sądową batalię. Pisze: „To, że byłyśmy nielegalnie inwigilowane za czasów PiS, było i jest oczywiste. To, że używano przeciwko nam także Pegasusa, zostało właśnie potwierdzone. To, że w tej nowej Polsce ktoś gdzieś mógł zdecydować i zdecydował o ukryciu tego przed sejmową komisją ds. służb, rodzi u mnie wiele pytań. Tak samo jak to, że dowiedziałam się o tym nie dzięki instytucjom państwa, ale dzięki pracy dziennikarzy TVN. Moje zaufanie do instytucji państwa polskiego, które miało w nowej odsłonie dać nam i prawo, i sprawiedliwość, jest w tym momencie bliskie zeru”.

3. Milton szaleje w Ameryce

Jak pokazuje najnowsza historia Ameryki, klęski żywiołowe tuż przed wyborami prezydenckimi mogą istotnie wpływać na ich wynik. A do wyborów pozostały już tylko cztery tygodnie. Na przełomie września i października huragan Helene spustoszył Florydę, Georgię i Karolinę Północną (zginęło 230 osób), teraz na Florydzie szaleje huragan Milton. Ogromne połacie terenu są podtopione, trąby powietrzne powalają drzewa i porywają samochody. Pod zalane domy podpływają nawet aligatory – pisze w korespondencji z Ameryki Tomasz Zalewski.

Skutki mogą być też polityczne. Skrajni trumpiści już przystąpili do ofensywy – w ich ocenie administracja Joe Bidena źle zarządza kryzysem i nie ma pieniędzy na walkę z kataklizmem, bo przeznacza olbrzymie środki na wojnę w Ukrainie, wsparcie Izraela i pomoc humanitarną dla imigrantów przekraczających nielegalnie granicę z USA. To oczywiście nieprawda, w Ameryce straty po kataklizmach pokrywa osobny budżet. Nerwowość Republikanów jest jednak zrozumiała – frekwencja w stanach, które ucierpiały z powodu kaprysów pogody, zwykle jest niższa, bo wyborcy mają inne zmartwienia niż polityka. Tymczasem w tzw. stanach swingujących – w nie m.in. uderzyły huragany – o wynikach decydują drobne różnice głosów. Wyborcza batalia będzie brutalna do końca.

4. Han Kang laureatką Literackiej Nagrody Nobla

Literacki Nobel budzi zawsze wielkie emocje, bukmacherzy od wielu dni typują zwycięzców, podobnie fani literatury. Zwycięstwo Han Kang to jednak zaskoczenie – nie była wymieniana na listach tegorocznych faworytów. Nobla otrzymała za „intensywną poetycką prozę, w której mierzy się z historycznymi traumami i obnaża kruchość ludzkiego życia”. Literacki Nobel pierwszy raz powędruje do Korei Południowej. Han Kang ma 52 lata, debiutowała wierszami, potem pisała już głównie powieści. Kilka z nich ukazało się w Polsce w przekładzie Justyny Najbar-Miller. Najgłośniejsza jest „Wegetarianka”, nagrodzona Międzynarodową Nagrodą Bookera opowieść o kobiecie, która postanawia przestać jeść mięso i przeobraża się w drzewo. „Biała elegia” powstawała w Warszawie, gdzie Han Kang spędziła lato w 2014 r. Najnowszą powieść, „Nie mówię żegnaj”, też już można czytać po polsku.

Tydzień Noblowski powoli dobiega końca. W piątek poznamy laureata/laureatkę (lub laureatów) Pokojowej Nagrody Nobla. W poniedziałek zostanie przyznana ostatnia nagroda – w dziedzinie ekonomii.

5. 1GA będzie druga

To już pewne, że Iga Świątek 28 października straci pozycję liderki w rankingu WTA. Różnica punktów między nią a Białorusinką Aryną Sabalenką pomniejsza się głównie dlatego, że Polka wycofała się z azjatyckich turniejów. To pokłosie olbrzymiego zmęczenia i rozstania z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Przed WTA Finals Polce zostaną też odjęte punkty za zeszłoroczne zwycięstwo w Cancún. O tym, która z zawodniczek zakończy sezon na pierwszym miejscu, zdecyduje najpewniej tegoroczny turniej mistrzyń w Rijadzie.

Jeszcze nie wiadomo, kto zastąpi Tomasza Wiktorowskiego w roli trenera, mówi się o kimś z zagranicy. Iga jest wielką fanką Rafaela Nadala, który właśnie przeszedł na emeryturę – jej fani życzyliby sobie, żeby Hiszpan został teraz jej trenerem, choć to mało realistyczny scenariusz. Do występów w Rijadzie Polkę przygotowuje teraz Dawid Celt, trener polskich tenisistek, prywatnie mąż Agnieszki Radwańskiej.

Na pociechę dobre wieści z Wuhanu: do ćwierćfinału awansowały Magdalena Linette i Magdalena Fręch. Wcześnie rano (polskiego czasu) Linette odpadła z turnieju po starciu z Coco Gauff, czwartą rakietą świata. Dla Fręch to pierwszy ćwierćfinał w turnieju tej rangi (1000 WTA). Swój mecz rozegra ok. 9 polskiego czasu. Przed nią też niełatwe zadanie – o półfinał zmierzy się właśnie z Aryną Sabalenką, zwyciężczynią ostatniej edycji turnieju z 2019 r., zawieszonego na kilka lat z powodu pandemii koronawirusa.

Reklama

Czytaj także

null
Rynek

Siostrom tlen! Pielęgniarki mają dość. Dla niektórych wielka podwyżka okazała się obniżką

Nabite w butelkę przez poprzedni rząd PiS i Suwerennej Polski czują się nie tylko pielęgniarki, ale także dyrektorzy szpitali. System publicznej ochrony zdrowia wali się nie tylko z braku pieniędzy, ale także z braku odpowiedzialności i wyobraźni.

Joanna Solska
11.10.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną