Kraj

Kaczyński zapowiada protest. Prognozy zapowiadają ulewy. 5 tematów, o których warto dziś wiedzieć

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiada protest w najbliższą sobotę w Warszawie. Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiada protest w najbliższą sobotę w Warszawie. Prawo i Sprawiedliwość / Facebook
Niespotykane deszcze w Europie i Polsce; PiS reaguje na zatrzymanie Ryszarda Czarneckiego; sekretarz stanu USA odwiedził Kijów i Warszawę; dlaczego ceny jaj pójdą w górę; Iga Świątek już niedługo wraca na kort.

1. Uwaga na wielkie ulewy

Zgodnie prognozami po ogromnych upałach nad Polskę docierają wielkie ulewy. Potrwają kilka dni, spodziewane są wystąpienia rzek z koryt i powodzie. Najbardziej zagrożonym rejonem będzie Dolny Śląsk i Wrocław, gdzie niektórzy wieszczą nawet powtórkę z powodzi stulecia w 1997 r. Eksperci uspokajają, że do takiej katastrofy nie powinno dojść, ale miasto już szykuje się na wielką wodę, a władze powołały sztab kryzysowy.

„Ostrzeżenia dla czterech województw, obrona terytorialna w gotowości. Czy to nie przesada? Nie. Niemal każda powódź w Europie Środkowej to skutek niżu znad Zatoki Genueńskiej” – przestrzega na Polityka.pl Michał Rolecki w tekście „Groźny genueński Boris: przez niego tak mocno pada. Taki żywioł to nie żarty”.

W piątek w Polsce – jak pisze w prognozie Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – zachmurzenie będzie duże i całkowite, na wschodzie z większymi przejaśnieniami. „Największe sumy opadów prognozowane są w województwie dolnośląskim do 45 mm, opolskim do 45 mm, wielkopolskim do 25 mm, lubuskim do 20 mm, łódzkim do 20 mm, na południu śląskiego do 30 mm oraz południu małopolskiego 30 mm. Wysoko w Sudetach opady deszczu i deszczu ze śniegiem, na Śnieżce śniegu” – czytamy na stronie IMGW.

Antypowodziowe sztaby kryzysowe powoływane są także w różnych miastach i regionach we Włoszech, Słowenii i Czechach.

2. Kaczyński reaguje na zatrzymanie Czarneckiego

Dwojako zareagował w środę Jarosław Kaczyński na zatrzymanie znanego polityka i europosła PiS Ryszarda Czarneckiego w związku z aferą Collegium Humanum. Najpierw za pośrednictwem konta na platformie X Rafała Bochenka wydał oświadczenie. „Wszystkie sprawy, którymi żyją dzisiaj media, były przedmiotem działań właściwych organów jeszcze za czasów rządu Prawa i Sprawiedliwości, w związku z tym Tusk i jego neoprokuratura niczego nowego nie wykryli” – stwierdził Kaczyński, choć nie wyjaśnił, dlaczego w takim razie tych działań nie doprowadzono do finalnego etapu (o wielu z nich media donosiły nieraz za rządów koalicji PiS-Suwerenna Polska).

„Wszystko, co dzisiaj obserwujemy, w kontekście działania upolitycznionych służb państwowych, w tym prokuratury, to kolejna, zaplanowana polityczno-medialna akcja mająca na celu odwrócić uwagę od przestępstw i nadużyć koalicji 13 grudnia” – stwierdził prezes PiS w oświadczeniu, choć to rządy jego partii stały się wzorcem upolitycznienia działania służb specjalnych i wymiaru sprawiedliwości. I jednocześnie zapowiedział na najbliższą sobotę protest w Warszawie. „Tylko poprzez aktywność i wzajemną solidarność jesteśmy w stanie skutecznie tej władzy się przeciwstawić” – tak kończy się oświadczenie Kaczyńskiego.

Po południu zaś okazało się, że zawiesił polityka w prawach członka PiS. Chwilę potem prokuratura ogłosiła, że Czarnecki i jego żona Emilia H. usłyszeli zarzuty.

3. Antony Blinken w Warszawie

„Nasze wspólne wysiłki dla wspierania Ukrainy są istotne dla naszych wzajemnych stosunków, ale to nie ich jedyny przejaw; stosunki polsko-amerykańskie nigdy nie były lepsze” – stwierdził przebywający w czwartek w Warszawie sekretarz stanu USA Antony Blinken. Do Polski przyleciał prosto z Kijowa, gdzie był razem z brytyjskim ministrem spraw zagranicznych Davidem Lammym.

W Polsce Blinken spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Donaldem Tuskiem oraz szefem MSZ Radosławem Sikorskim.

Choć od kilku dni mówi się o tym głośno, Blinken nie zdradził, czy i kiedy zakaz użycia zachodniej broni dalekiego zasięgu na terytorium Rosji zostanie zniesiony. Za to wyraźne stanowisko zajmuje w tej sprawie Sikorski. „Jako Zachód powinniśmy kontynuować dostarczanie Ukrainie zaawansowanych systemów obrony powietrznej i przeciwrakietowej, a także znieść ograniczenia na użycie broni dalekiego zasięgu” – stwierdził, goszcząc amerykańskiego polityka.

4. Drogie jaja

„Ceny jajek pójdą w górę. Prawica obwinia za to Komisję Europejską, właściciele ferm – konsumentów, którzy nie chcą kupować jajek pochodzących z hodowli klatkowej. Jak jest naprawdę?” – pisze na Polityka.pl Joanna Solska. Bruksela zadekretowała, że jajka mają być znakowane w miejscu, w którym zostały zniesione, czyli blisko kurnika. Fermy drobiu lobbują, aby Ministerstwo Rolnictwa pozwoliło znakować je jak do tej pory.

„Jaja znakujemy od dawna. Drukuje się na nich jedenastocyfrowy kod, z którego wyczytać można wszystko: na jakiej fermie powstały, czym były karmione itp. Chodzi o to, aby np. w przypadku salmonelli czy innego zatrucia spowodowanego zjedzeniem jajek można było błyskawicznie dotrzeć do producenta i zlikwidować źródło zagrożenia” – wyjaśnia publicystka „Polityki”.

Małych ferm i gospodarstw może nie być stać na kupno znakującej jaja drukarki, a na pewno taki zakup odbije się na ich cenie. Ale nie tylko z tego powodu zapłacimy więcej. „W polskich kurnikach jest bowiem o wiele mniej piskląt niż w minionych latach. Zwykle o tej porze na fermach było 21–25 mln młodych kurek, obecnie jest ich zaledwie 19 mln. Decyzja o zmniejszeniu hodowli wynika nie tylko z niestabilności i niepewności, jakie wkrótce przepisy będą obowiązywać. Powodem jest także obawa, że ptasia grypa znów zdziesiątkuje stada” – wyjaśnia Joanna Solska.

5. 1GA wraca

Kiedy Iga Świątek wyjdzie na kort po odpadnięciu w ćwierćfinale US Open? Już za cztery w dni w Seulu, gdzie rozpocznie się turniej, którego ranga podniosła się od ostatniego roku z WTA 250 do WTA 500. Nie zrewanżuje się tam jednak Jessice Peguli za porażkę w Nowym Jorku, bo Amerykanka wycofała się z gry w Korei Południowej. Nie zagra tam też Kazaszka Jelena Rybakina.

Następnymi turniejami najlepszej obecnie tenisistki świata będą rozgrywki w Chinach: Pekin WTA 1000 (przełom września i października, tam 1GA będzie bronić tytułu i punktów sprzed roku) oraz Wuhan WTA 1000 (drugi tydzień października, turniej wraca po kilkuletniej przerwie po pandemii).

Przypomnijmy, że sezon oficjalnie zakończy się na początku listopada turniejem WTA Finals. Zagra tam osiem najlepszych tenisistek w rankingu, a Iga Świątek ma w nim już oczywiście zapewnione miejsce. Rok temu wygrała ten turniej rozgrywany w Cancún.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyznania nawróconego katechety. „Dwie osoby na religii? Kościół reaguje histerycznie, to ślepa uliczka”

Problem religii w szkole był przez biskupów ignorowany, a teraz podnoszą krzyk – mówi Cezary Gawryś, filozof, teolog i były nauczyciel religii.

Jakub Halcewicz
09.09.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną