Sport

Nie dali medali

To nie piękna katastrofa, choć spodziewana. Honor na igrzyskach uratowały kobiety

Aleksandra Mirosław Aleksandra Mirosław Franck Fife/AFP / East News
Dziesięć medali olimpijskich, w tym jedno jedyne złoto dla biegającej po pionowej ścianie Aleksandry Mirosław, to słaby powód do dumy dla Polaków.

Paryskie igrzyska za nami, a kolejna okazja do obcowania z rywalizacją najlepszych sportowców świata o normalnych dla Polaków porach nadarzy się nieprędko – za cztery lata tzw. olimpijski cyrk przeniesie się do Los Angeles, a za osiem – do australijskiego Brisbane. Rywalizacji w Paryżu nie zakłóciły nawet mnożące się wśród sportowców przypadki wykrycia covidu, bo przyjęto wytyczne, że to właściwie kolejna odmiana grypy, niewymagająca już paraliżowania zawodów.

Biorąc pod uwagę panujący dziś stan geopolitycznego, społecznego oraz przede wszystkim okołowojennego napięcia, gospodarzom udało się rozpoznać i zniwelować zagrożenia. Zawody przebiegały sprawnie, nie odnotowano większych incydentów ani niebezpiecznych dla widzów oraz uczestników aktów przemocy. To w końcowym rozrachunku o wiele istotniejsze niż tekturowe (bo ekologiczne) łóżka, brak klimatyzatorów i mało wyrafinowane menu w wiosce olimpijskiej oraz fiasko – przynajmniej krótkoterminowe – bezpośrednio skorelowanego z igrzyskami ambitnego projektu oczyszczania Sekwany. Mimo poświęcenia na ten cel 1,5 mld euro niektórzy triathloniści zmuszeni do odbycia pływackiej części zawodów w rzece wylądowali w szpitalu wskutek zatrucia obecnymi w wodzie groźnymi bakteriami. Prezydent Emmanuel Macron mimo obietnicy do Sekwany nie wskoczył.

Igrzyska. Walka supermocarstw

Francuzi kończą więc igrzyska ze słusznym poczuciem sprawnego wywiązania się z organizacyjnego zadania, ale i wykorzystania okazji, by przypomnieć światu o swoim dorobku kulturowym oraz estetycznym zmyśle. Objawił się on nie tylko podczas rozbuchanej artystycznie ceremonii otwarcia, lecz również dzięki pomysłowemu ulokowaniu tymczasowych olimpijskich obiektów w miejscach pokazujących Paryż pocztówkowy i urzekający.

Polityka 34.2024 (3477) z dnia 12.08.2024; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Nie dali medali"
Reklama