Kraj

Już nie Marriott

Obiekt obok Dworca Centralnego przechodzi chwilowe turbulencje. Obiekt obok Dworca Centralnego przechodzi chwilowe turbulencje. Krystian Dobuszyński / Reporter

Ten hotelowy rozwód nastąpił błyskawicznie. 6 sierpnia sieć Marriott International odebrała firmie LIM Center, zarządzającej hotelem Marriott w centrum Warszawy, prawo do posługiwania się znaną na całym świecie marką. I to w trybie natychmiastowym, bez żadnego okresu przejściowego, mimo aż 35-letniej współpracy i faktu, że w 2010 r. obie strony podpisały umowę, która miała obowiązywać aż do 2044 r.

Polski operator hotelu działającego od 1989 r. z pewnością nie był na to przygotowany. Sam przyznał, że nie spodziewał się zerwania umowy w taki sposób, a Amerykanie nie przedstawili powodów swojej decyzji. Przez pierwsze dni nie dało się nawet zarezerwować w tym hotelu noclegu przez internet. Z ogólnego systemu Marriotta i z popularnych wyszukiwarek obiekt po prostu zniknął, a własnego modułu rezerwacyjnego nie miał. Jednak były już Marriott, znany choćby z goszczenia wielu amerykańskich prezydentów, działa dalej. Tyle że podstawową metodą rezerwacji pokoi stał się telefon. Jak kiedyś.

Zaskoczeniem jest może sposób rozstania wieloletnich partnerów, ale nie sam ten fakt. Stosunki między LIM Center a siecią Marriott nie były ostatnio dobre. Polska firma doniosła w 2023 r. do warszawskiej prokuratury na Amerykanów, zarzucając im nieprawidłowości finansowe i działanie na szkodę LIM Center. Twierdziła, że spółka z grupy Marriott kazała Polakom zaangażować jako dyrektora generalnego Rexa Nijhofa. Polacy go nie zatrudnili, ale i tak zaczęli dostawać do zapłaty faktury za świadczone przez niego rzekomo usługi. Opiewały w sumie na równowartość ponad 200 tys. zł. Poza tym firma LIM Center czuje się pokrzywdzona, bo z jej konta przelano ponad 20 mln zł na rachunek Luxury Hotels International Management Company (spółki z grupy Marriott). Postępowanie na razie utknęło, bo polscy prokuratorzy próbują przesłuchać pracowników grupy Marriott.

Polityka 34.2024 (3477) z dnia 12.08.2024; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 9
Reklama