Kraj

Kłopoty Błaszczaka, zbrodnia w luksusowym hotelu. 5 tematów, o których warto dziś wiedzieć

Były szef MON i czołowy polityk PiS Mariusz Błaszczak Były szef MON i czołowy polityk PiS Mariusz Błaszczak Ministerstwo Obrony Narodowej
Zawiadomienie w sprawie postępowania Błaszczaka jako szefa MON; w hotelu w Bangkoku znaleziono sześć martwych osób w jednym pokoju; Trump chce pieniędzy od Tajwanu; Romanowski na wolności; jest projekt ustawy zakazujący trzymania psów na łańcuchu.

1. Błaszczak ma kłopoty

Służba Kontrwywiadu Wojskowego złożyła w środę zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego już ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka z PiS. Chodzi o głośne odtajnienie przez Błaszczaka części dokumentu planu użycia Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej „Warta”.

Działo się to w parlamentarnej kampanii wyborczej jesienią 2023 r. Część planu została odtajniona, w ten sposób PiS zamierzał oskarżyć ówczesną opozycję o to, że chciała dać agresorowi możliwość dotarcia od wschodu do linii rzeki Wisły. Tymczasem był to – po pierwsze – jeden z możliwych wariantów, po drugie dokument był wewnętrznym planem zatwierdzonym w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. I po trzecie: właśnie dlatego był tajny.

„W następstwie ujawnienia w dniu 17 września 2023 r. przez ówczesnego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka informacji pochodzących z dokumentu dotyczącego planów operacyjnych Sił Zbrojnych RP – SKW przeprowadziła w 2024 r. kontrolę stanu zabezpieczenia informacji niejawnych w MON” – podała SKW, dodając, że zachowanie Błaszczaka „wypełnia znamiona przestępstw określonych w rozdziale XXXIII i XXIX Kodeksu karnego”.

2. Sześć ciał w luksusowym hotelu

W jednym z pokojów luksusowego Grand Hyatt Erawan w Bangkoku znaleziono sześć ciał. Wszystkie zmarłe osoby były gośćmi hotelu, ale zameldowanymi osobno. Jak przekazała tajlandzka policja, prawdopodobnie doszło do otrucia ich cyjankiem. Drzwi pokoju były zamknięte od wewnątrz.

Według służb za śmierć odpowiedzialna jest jedna z tych sześciu osób. To 56-letnia Amerykanka wietnamskiego pochodzenia Sherine Chong. Kobieta miała podobno podać zatrutą herbatę pozostałym, a później sama ją wypić. Chong miała być winna pozostałym ofiarom ogromne sumy pieniędzy.

Z powodu długów Chong cała szóstka miała spotkać się za dwa tygodnie w sądzie, ale kobieta zaprosiła swoich wierzycieli na negocjacje pozasądowe w Bangkoku. We wszystkich sześciu filiżankach, których do picia herbaty używały osoby w pokoju hotelowym, zabezpieczono ślady cyjanku.

3. Trump chce pieniędzy od kolejnego kraju

Donald Trump wygłasza kolejne opinie, które budzą zdziwienie w wielu regionach świata i często negują dotychczasowe filary polityki międzynarodowej USA. „Tajwan. Bardzo dobrze znam tych ludzi, wielce ich szanuję. Ale oni przejęli około 100 proc. naszego przemysłu półprzewodników. Myślę, że Tajwan powinien płacić nam za obronę. Nie różnimy się od polisy ubezpieczeniowej, a oni nic nam nie dają” – powiedział Trump w wywiadzie nagranym dla agencji Bloomberg, który właśnie opublikowano.

Kandydat republikanów dodał: „Tajwan jest 9,5 tys. mil stąd. I 68 mil od Chin. Drobna różnica, a Chiny są przecież ogromnym kawałkiem ziemi i mogłyby po prostu go zbombardować”.

Sekretarz rządzącej na Tajwanie Demokratycznej Partii Postępowej Lin Yu-chang stwierdził potem, że słowa Trumpa to „wyrażenie nadziei, że Tajwan wykaże taką samą determinacją w ochronie własnego bezpieczeństwa jak Japonia, Korea Południowa i Unia Europejska”.

4. Romanowski na wolności, ma drugi immunitet

ABW zatrzymała byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego w poniedziałek, w jego domu w Warszawie. Prokuratura postawiła mu 11 zarzutów w związku z nadużyciami w Funduszu Sprawiedliwości. Na pilnym posiedzeniu we wtorek sąd nie zgodził się na tymczasowy areszt.

Decyzja wynika stąd, że – jak się okazało – Romanowski miał nie tylko immunitet posła na Sejm RP, który został mu skutecznie odebrany, ale też drugi immunitet – delegata do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Prokuratorzy wiedzieli o drugim immunitecie, ale powoływali się na opinie prawne, które twierdziły, że nie obejmuje on spraw zarzucanych Romanowskiemu przez prokuraturę w związku z nadużyciami w Funduszu Sprawiedliwości. A po drugie, że ma on charakter „funkcyjny” i dotyczy tylko czasu, kiedy trwa sesja ZPRE.

We wtorek do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wpłynął jednak list przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Theodorosa Rousopoulosa, w którym napisał on, że drugi immunitet wciąż skutecznie chroni Romanowskiego.

„Jako prokuratura szanujemy decyzję sądu. Nie zapoznaliśmy się jeszcze z uzasadnieniem, jak to zrobimy, podejmiemy decyzję co do dalszych kroków” – komentował prokurator krajowy Dariusz Korneluk.

Sprawę na platformie X skomentował premier Donald Tusk. „Sceny jak z gangsterskiego filmu. Podejrzany wychodzi z aresztu dzięki prawnym kruczkom, zasłaniając się wątpliwym immunitetem. Na stróży prawa spada lawina krytyki, publiczność jest rozczarowana. W walce z przestępczością zdarzają się i takie momenty. Ale jedenaście zarzutów, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej, nie znika. To nie jest koniec filmu. Państwo prawa ma same zalety, oprócz jednej: nie jest proste i tak jak w gangsterskich filmach, źli też potrafią to wykorzystać. Ale tylko na krótki czas. Prokuratura dobrze wykonała swoją robotę, gromadząc rzetelne dowody. A więc: co się odwlecze, to nie uciecze” – napisał.

Na Polityka.pl najnowszą historię Romanowskiego komentują Jan Hartman i Adam Szostkiewicz.

5. Będzie zakaz trzymania psów na uwięzi?

Posłowie Koalicji Obywatelskiej wnieśli do Sejmu projekt zakazujący trzymania psów na uwięzi. Uzasadniają, że przypinanie psa do łańcucha to zachowanie niehumanitarne, nosi znamiona znęcania się, co może powodować wrastanie łańcuchów w szyję, a w zimie ich przymarzanie do ciała.

Posłowie dodają, że jedyną opcją ograniczenia dla psa na terenie posesji powinien być kojec. Powinien od zapewniać pomieszczenie chroniące przed zimnem, upałami, deszczem, musi mieć dostęp do światła dziennego, do wody i pożywienia. Musi też umożliwiać swobodną zmianę pozycji ciała. W projekcie zapisano rozmiary kojców.

Wcześniej, pod koniec maja, do Sejmu wpłynął obywatelski projekt ustawy o ochronie zwierząt, który także zakłada zerwanie łańcuchów.

Od 2012 r. prawo pozwala na trzymanie psa na uwięzi nie krótszej niż trzy metry oraz nie dłużej niż przez 12 godz. w ciągu doby.

Reklama

Czytaj także

null
Rynek

Hotel widmo w Pobierowie to gigantyczny problem. Nie wiadomo nawet, ile i jakich samowolek popełniono

Największy i wielokrotnie krytykowany hotel w Polsce już od trzech lat miał przyjmować gości w nadmorskim Pobierowie. Ale dobrze, że ciągle jest zamknięty. Nie będzie dla gminy Rewal żyłą złota, a kłopoty mogą być spore, gdy w końcu ruszy.

Mirosław Kwiatkowski
18.08.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną