Kraj

Na razie Razem

Na razie Razem. Czy kruche polityczne małżeństwo na lewicy skończy się rozwodem?

Liderzy i liderki Lewicy Razem i Nowej Lewicy. Liderzy i liderki Lewicy Razem i Nowej Lewicy. Michał Żebrowski / East News
Lewica Razem, mimo niemierzalnego w sondażach poparcia, zaczęła stawiać warunki pozostawania w koalicji parlamentarnej obozu władzy, bo w rządowej nie jest od samego początku. Na czym polega ta gra i czym się może skończyć?
Paulina Matysiak zapewnia, że do PiS się nie wybieraRadek Pietruszka/PAP Paulina Matysiak zapewnia, że do PiS się nie wybiera

W ostatniej dekadzie czerwca odbyła się Rada Krajowa Lewicy Razem – jak oficjalnie nazywa się partia Magdaleny Biejat i Adriana Zandberga. Przed posiedzeniem Rady na dziennikarsko-politycznej giełdzie krążyły pogłoski, że partia może w jej trakcie podjąć decyzję o wyjściu z sejmowego klubu Lewicy. Do ogłoszenia rozwodu nie doszło, Zarząd Krajowy został jednak zobowiązany do podjęcia rozmów z Nową Lewicą – czyli partią Biedronia i Czarzastego – na temat przyszłości klubu i obecności w nim Razem. Media pisały, że Razem „stawia Nowej Lewicy ultimatum”.

Minęło kilka tygodni i jak dotąd, w połowie lipca, żadna decyzja co do przyszłości Razem w klubie nie zapadła. – Cały czas czekamy na ultimatum partii Razem, żadne konkretne oczekiwania nie zostały nam jak dotąd przedstawione – mówi przewodnicząca sejmowego klubu Lewicy, Anna Maria Żukowska. Klub, jak deklaruje Żukowska, wyznaczył sobie termin podjęcia decyzji w sprawie ewentualnego rozwodu do 10 września.

Sceny z rozpadu małżeństwa politycznego

Pytani o to, jakie żądania zamierzają przedstawić Nowej Lewicy, politycy Razem unikają jasnych odpowiedzi. – Tu nie chodzi o domaganie się tego czy tamtego od NL, tylko o zmianę strategii. Czujemy się współodpowiedzialni za Lewicę, jedna trzecia posłów klubu to Razem. Musimy wspólnie porozmawiać, co zmienić, by lewica stała się realnie bardziej sprawcza, bo dziś tego brakuje – deklaruje Adrian Zandberg. – Za dużo już rozmawiamy przez media, potrzebujemy przedyskutować sprawę osobiście – mówi rzeczniczka partii, posłanka Dorota Olko.

W mediach od dobrych kilku tygodni faktycznie trwa spektakl wzajemnych pretensji i oskarżeń Razem wobec Nowej Lewicy i odwrotnie.

Polityka 30.2024 (3473) z dnia 16.07.2024; Polityka; s. 23
Oryginalny tytuł tekstu: "Na razie Razem"
Reklama