Wyniki matury 2024 z pewnością przejdą do historii. Tegoroczny egzamin dojrzałości zdało 84,1 proc. maturzystów – poinformowała Centralna Komisja Edukacyjna. Prawo do poprawki w sierpniu przysługuje 10,4 proc. zdającym.
Dobre wiadomości są takie: obowiązkową część pisemną z języka polskiego zdało 95 proc., a matematykę – 89 proc. absolwentów szkół ponadpodstawowych. Odsetek sukcesów w przypadku języka angielskiego wyniósł 96 proc.
Złe wiadomości: 19 proc. osób przystępujących do egzaminu z polskiego na poziomie rozszerzonym zostało zdyskwalifikowanych i uzyskało wynik zerowy (chodzi o 10 tys. osób). Zero z przedmiotu dodatkowego, który zdaje się tylko na poziomie rozszerzonym, nie unieważnia całej matury, ale uniemożliwia rozpoczęcie studiów. Ostatnia taka rzeź na maturze o podobnej skali zdarzyła się 10 lat temu: wtedy jedna trzecia maturzystów nie zdała obowiązkowego egzaminu z matematyki na poziomie podstawowym.
Zero otrzymała także co 10. osoba zdająca matematykę na poziomie rozszerzonym. Patrząc na średnie wyniki uczniów, widać, że najwyższa średnia to średnia z angielskiego – cały czas chodzi o poziom rozszerzony – i wynosi 62 proc. Średnia z matematyki rozszerzonej to 33 proc., wiedzy o społeczeństwie – 35 proc., informatyki – 36 proc., chemii – 38 proc., biologii – 40 proc., fizyki i geografii – 41 proc., języka polskiego i historii – po 42 proc.
Wyniki na poziomie 0–30 proc., czyli ewidentnie niedostateczne, otrzymuje właściwie co drugi maturzysta. Z biologii tak niski wynik uzyskało 46 proc. abiturientów, z chemii – 47 proc., z fizyki – 46 proc., z informatyki – 50 proc., z matematyki rozszerzonej – 53 proc. Dla maturzystów trudna okazała się także wiedza o społeczeństwie: wynik w przedziale 0–30 proc.