Kraj

Wielopaki, wielopije

Strategia obniżania cen za wielosztuki w branży spożywczej jest powszechnie stosowana. Strategia obniżania cen za wielosztuki w branży spożywczej jest powszechnie stosowana. Grzegorz Skowronek / Agencja Wyborcza.pl

Sieci spożywcze i dyskonty próbują skusić klientów „najtańszymi koszykami”, niestety dorzucają do nich wielopaki z piwem albo wódkę w okazyjnych cenach. Zwłaszcza w sezonie grilla i kanikuły. Sieć Dino poleca znaleźć „czas na spotkanie z bliskimi” przy wódce 1,75 l za niecałe 106 zł, Biedronka organizuje sporadycznie promocje „10+10 gratis” (piw), w Żabce cztery piwa można wymienić na zdrapkę. Twarzą akcji został Jakub Błaszczykowski, co nie przysporzyło mu fanów. A na sieć znów spadły gromy, bo ogłosiła ofertę „Kup 10 dowolnych piw z Żappką – już od 1,99 zł za sztukę!”, z zastrzeżeniem, że można odebrać maksymalnie cztery na dzień (10 zł więcej kosztuje pakiet piw zagranicznych). „Piwo w subskrypcji? Następne będą małpki?” – ironizował w serwisie X (daw. Twitter) rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej Jakub Kosikowski, dodając, że po małpkach przyjdzie pewnie kolej na fentanyl… Żabka zaprzecza, że testuje jakikolwiek alkoholowy abonament, sprawie przygląda się UOKiK. Strategia obniżania cen za wielosztuki w branży spożywczej jest zresztą powszechnie stosowana.

Problem jest. – Trucizna zapakowana ładniej, sprzedawana taniej czy z dodatkiem np. soku nadal jest trucizną – komentuje psycholog Agata Czaja-Michaud, specjalistka psychoterapii uzależnień. – W naszym kraju, gdzie statystyki osób uzależnionych są wyższe niż osób z depresją, gdzie nie ma kultury picia i na każdym rogu można kupić alkohol, taka reklama jest niebezpieczna.

Przekaz, że nie istnieje „bezpieczna dawka alkoholu”, słabo w Polsce rezonuje. Ostatnie dane OECD (2021 r.) wskazują, że Polka/Polak wypija rocznie ok. 11,7 l czystego alkoholu, 3 l więcej niż dwie dekady temu.

Polityka 28.2024 (3471) z dnia 02.07.2024; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 8
Reklama