Kraj

Akcjonariusze Orlenu zdecydowali. Daniel Obajtek bez absolutorium i premii

Daniel Obajtek Daniel Obajtek Adam Chełstowski / Forum
Nowy zarząd Orlenu nie udzielił absolutorium Danielowi Obajtkowi ani żadnemu członkowi zarządu pełniącemu funkcję w 2023 r. Dla byłego prezesa spółki może to oznaczać utratę premii w wysokości około miliona złotych.

We wtorek odbyło się Zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Orlen SA. Zgodnie z oczekiwaniem nowy zarząd spółki nie udzielił absolutorium za 2023 r. żadnemu z byłych członków zarządu, w tym byłemu prezesowi Danielowi Obajtkowi.

Obajtek bez premii

Wśród powodów wymieniono niedopełnienie obowiązków w zakresie nadzoru właścicielskiego, m.in. w związku z działalnością zależnej spółki Orlen OTS, i kierowania polityką cenową w okresie między 1 sierpnia a 13 października 2023 r. Przypomnijmy: to w tamtym okresie Orlen sprzedawał paliwo najtaniej w Europie, mimo że ropa na światowych rynkach drożała, a wartość złotego spadała. Tzw. cud przy pompie był wyborczym prezentem nie dla klientów, a dla polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy starali się o przedłużenie władzy.

Przez tę decyzję Daniel Obajtek najprawdopodobniej nie dostanie ponadmilionowej premii z Orlenu. Mowa o tzw. zmiennej części wynagrodzenia przysługującej za 2023 r. Jest wypłacana pod warunkiem, że członek zarządu uzyska absolutorium.

Czytaj też: Obajtek lubi apartamenty. W Warszawie i Budapeszcie

Z Orlenu do europarlamentu

Daniel Obajtek, który jest obecnie europarlamentarzystą PiS, zarobił w ubiegłym roku w Orlenie 1,253 mln zł wynagrodzenia stałego i 1,119 mln zł premii za 2022 r. Do tego świadczenia dodatkowe o wartości 418 tys. zł: świadczenia medyczne, najem lokalu i szkolenia. W ubiegłym roku Obajtek dostał też 682 tys. zł za zasiadanie w radzie nadzorczej spółki Orlen Synthos Green Energy, której był wiceprzewodniczącym.

Przypomnijmy, że prokuratura prowadzi szereg spraw, które dotyczą lub mogą dotyczyć Daniela Obajtka:

1. Fuzji Orlenu z Lotosem. Chodzi tu m.in. o podejrzenia przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez członków zarządu Orlenu, a także o sprzedaż części Rafinerii Gdańskiej koncernowi Saudi Aramco poniżej wartości.

2. Fuzji Orlenu z PGNiG. Tu również mogą wchodzić podobne zarzuty.

3. Obchodzenia ustawy kominowej i zawyżania wynagrodzeń zarządu. To postępowanie dotyczy członków Rady Nadzorczej Orlenu, która formalnie decyduje o wynagrodzeniach zarządu.

4. Manipulacji przy przetargach na prace budowlane. Koncern realizuje duże inwestycje, przy których miało dochodzić m.in. do ustawiania przetargów, zawyżania wartości prac oraz przyjmowania łapówek.

5. Zaniżania cen paliw przed wyborami, między 1 sierpnia a 31 października 2023 r. Orlen przez cały okres rządów PiS był intensywnie wykorzystywany do realizacji rozmaitych przedsięwzięć politycznych. Finałowym akordem była wielka przedwyborcza operacja sprzedaży paliw poniżej kosztów, która naraziła koncern na straty, doprowadzając do kolejek na stacjach i rozregulowania rynku.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Sport

Iga tańczy sama, pada ofiarą dzisiejszych czasów. Co się dzieje z Polką numer jeden?

Iga Świątek wciąż jest na szczycie kobiecego tenisa i polskiego sportu. Ostatnio sprawia jednak wrażenie coraz bardziej wyizolowanej, funkcjonującej według trybu ustawionego przez jej agencję menedżerską i psycholożkę.

Marcin Piątek
22.09.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną