Kraj

Tusk w Warszawie, Kaczyński w Brukseli. 5 ważnych tematów, o których warto dziś wiedzieć

Donald Tusk podczas wiecu w Warszawie, 4 czerwca 2024 r. Donald Tusk podczas wiecu w Warszawie, 4 czerwca 2024 r. mat. pras. / Facebook
Warszawski wiec Donalda Tuska; Jarosław Kaczyński w Brukseli; co wyszło z cięcia podstaw; kłótnie w PiS; śmierć Janusza Rewińskiego.

1. Wiec Donalda Tuska w Warszawie

W rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce plac Zamkowy w Warszawie wypełnił się ludźmi.– Wyjechaliśmy o godz. 13, żeby te 300 km tu przejechaćmówił „Polityce” jeden uczestników wiecu ze świętokrzyskiego. „Sytuacja jest bardzo poważna. Ta historia z 1989 r. to było wypędzanie sowieckiego systemu z naszej ojczyzny. Dzisiaj jesteśmy po to, aby tamten ład nie wrócił tutaj” – przekonywał premier Donald Tusk.

Dodał, że zjednoczona Europa to jedyny sposób na uniknięcie wojny w Polsce. „Te wybory 9 czerwca będą tak samo ważne, jak te 4 czerwca 1989 r. Wiem, że to bardzo trudno dociera do nas. Uwierzcie, że tam – na Kremlu – ewentualne polityczne zdobycie Brukseli byłoby ważniejsze niż zdobycie Charkowa”.

Prócz Tuska na placu Zamkowym przemawiali też m.in. Lech Wałęsa i Rafał Trzaskowski.

2. Jarosław Kaczyński w Brukseli

Chwilę przed przemówieniem Donalda Tuska w Brukseli wypowiedzi mediom udzielił prezes PiS Jarosław Kaczyński. Prezes miał zabrać głos podczas protestu rolników po godz. 12, jednak nie pojawił się na scenie i z mediami spotkał się dopiero po 17. Mówił m.in. o „klimatycznym szaleństwie”.

„Szaleństwo to sprowadza się do tego, że mówi się, że mamy ogromne zagrożenie planety, że planeta płonie. Jeśli zna się historię Ziemi, to wie się, że w ciągu ostatniego tysiąclecia klimat zmieniał się bardzo wyraźnie. To były zmiany daleko idące, zmienia się także w tej chwili. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego” – stwierdził Kaczyński.

W Brukseli miał miejsce protest rolników, który według polityków PiS miał być „największym od lat”. Wbrew zapowiedziom frekwencja nie dopisała.

3. Co wyszło z cięcia podstaw?

Katarzyna Lubnauer zapewniała w poniedziałek 20 maja, że „mniej więcej do końca tygodnia eksperci przygotują ostateczną wersję podstaw programowych obowiązujących od 1 września 2024”. Minęły dwa tygodnie – i nic.

W poniedziałek 3 czerwca dyrektorzy opolskich szkół zapytali wiceministrę goszczącą w rejonie, czy zmiany są już gotowe. Lubnauer odpowiedziała: „Edukacja jest w ważnym momencie. Dokonujemy istotnych zmian, by polskie szkoły mogły się rozwijać, chcemy stworzyć jak najlepsze warunki do nauki”. Naciskana przez dyrektorów o konkretniejszą odpowiedź dodała: „Uszczuplamy podstawy programowe, likwidujemy HiT, planujemy wprowadzenie nowych przedmiotów – edukacji obywatelskiej i edukacji zdrowotnej”. Nie było już mowy o żadnym terminie.

Zdaniem Dariusza Chętkowskiego rządząca koalicja nie zaryzykuje przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. „Zmiany budzą zbyt wiele negatywnych emocji. Wygląda na to, że Katarzyna Lubnauer wyszła mocno przed szereg, gdy obiecywała termin majowy” – przekonuje nauczyciel i nasz publicysta.

4. Kłócą się w PiS

Z Wąsikiem „nikt się nie będzie w Parlamencie Europejskim liczył, bo spędził jakiś czas w więzieniu” – przekonywał w miniony piątek na spotkaniu wyborczym w Olsztynie Marek Suski. W ten sposób zachęcał do głosowania na Karola Karskiego, który rywalizuje z Maciejem Wąsikiem w wyborach do europarlamentu w okręgu warmińsko-mazurskim i podlaskim. „Proszę sobie wyobrazić, jak w Unii Europejskiej kolega z jedynki będzie szanowany” – dołożył Wąsikowi Suski.

Konfliktów wewnątrz PiS jest więcej. Zapowiedzią rozpadu są perturbacje w wyborach marszałków sejmików wojewódzkich oraz tarcia związane z wyłanianiem kandydata partii w wyborach prezydenckich. Sensacją była utrata, a właściwie nieobjęcie przez PiS władzy w sejmiku województwa podlaskiego, a także pat w sejmiku małopolskim. Beata Szydło walczy z Ryszardem Terleckim o to, by marszałkiem został jej człowiek – Andrzej Adamczyk.

Ma też na pieńku z Andrzejem Dudą, którego kampanię prezydencką kiedyś prowadziła. Szydło otwarcie popiera w kampanii wyborczej do europarlamentu Jarosława Kurskiego, którego od lat Andrzej Duda zwalcza, jak może. W filmiku reklamowym oświadczyła, że „głosowałaby na Jarosława Kurskiego”. „Każdy popiera, kogo chce” – skomentował jej słowa szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek. I dodał, że jego zdaniem Kurski szkodzi polskiej prawicy.

5. Buenas noches, senior Rewiński!

W wieku 74 lat zmarł Janusz Rewiński – aktor, satyryk, poseł. Rewińskiego cechowało znakomite poczucie humoru, dzięki któremu błyskawicznie nawiązywał kontakt z publicznością. Jego twarz kojarzy chyba każdy Polak – nieważne, ile ma lat i czy ogląda telewizję nałogowo, czy tylko sporadycznie. Wszystko dzięki krzaczastym brwiom, czarnej brodzie i charakterystycznemu śmiechowi. To były znaki rozpoznawcze tego aktora. I nie miało znaczenia, czy grał gangstera Siarę w dwóch częściach „Kilera”, czy grubiańskiego dyrektora Miśka w Kabarecie Olgi lipińskiej, czy też nowobogackiego Edwarda Nowaka w serialu „Tygrysy Europy”. W każdej z tych produkcji stworzył kreację, która zapisała się w pamięci widzów.

Jonasz Rewiński, jego syn, na swoim koncie w mediach społecznościowych napisał: „Pożegnanie, którego miało nie być. 1 czerwca Tata stoczył walkę ze swoim stanem zdrowia. Niestety, tym razem nie dał rady. Przez wiele lat Tata dawał radość i uśmiech nie tylko nam, ale i wszystkim wokół. Teraz świat jest jakby taki sam, ale uśmiechu nagle zabrakło”.

Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną