Kraj

Nieład na ulicach

Jeden z protestujących oblał oponę benzyną i ją podpalił. Zaczął uciekać, ale został zatrzymany przez policjantów. Jeden z protestujących oblał oponę benzyną i ją podpalił. Zaczął uciekać, ale został zatrzymany przez policjantów. Wojciech Olkuśnik / EAST NEWS
Gdy protestujący dotarli do przedstawicielstwa Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, Marek Suski udzielał wywiadów, a za jego plecami rolnicy nieśli płachtę z wezwaniem: „Zaoraj europejską komunę”.

Mam nadzieję, że żadnych ekscesów z naszej strony nie będzie – zaklinał swoich kamratów Bartłomiej Mickiewicz, wiceszef Solidarności, która wraz z Solidarnością Rolników Indywidualnych zorganizowała w Warszawie protest pod hasłem „Precz z Zielonym Ładem”. Jego nadzieje okazały się płonne.

Jeszcze na placu Zamkowym, skąd ruszał marsz, słychać było huk petard, których nie można używać w miejscach publicznych. Jedna z nich wybuchła pod nogami grupy starszych kobiet w kamizelkach z logo „S”. Otoczona została młoda reporterka TVP. „Tu jest Polska, nie Bruksela” – krzyczały na nią kobiety z biało-czerwonymi flagami, którymi próbowały zasłonić kamerę. Nie odpowiadały na pytania dziennikarki, zamiast tego odpychały jej mikrofon. Jeden z mężczyzn wyrwał też mikrofon reporterce Polsatu. W Alejach Jerozolimskich policja musiała zatrzymać na chwilę marsz, bo ktoś odpalił granat hukowy. Pod Sejmem było ich więcej. Jeden z protestujących oblał oponę benzyną i ją podpalił. Zaczął uciekać, ale został zatrzymany przez policjantów.

Były transparenty. „Przyjdzie żywot zieloniutki – biedny i krótki” – głosił jeden z nich. Inny: „Zielony ład – czerwony jad”. Europejski Zielony Ład to unijna strategia będąca odpowiedzią na problemy wynikające ze zmian klimatycznych i degradacji środowiska naturalnego. Jednym z jej założeń jest doprowadzenie do tego, by w 2050 r. Unia osiągnęła neutralność klimatyczną. Rolnicy widzą to inaczej. Zalecenia dotyczące rolnictwa zostały ostatnio przez KE bardzo złagodzone.

W marszu brali też udział politycy PiS – m.in. Jarosław Kaczyński, Jacek Kurski, Marek Suski, Tobiasz Bocheński, Jarosław Sellin. Nieopodal placu Zamkowego zebrał się fanklub pisowskich mediów – Telewizji Republika i Klubów „Gazety Polskiej”.

Polityka 21.2024 (3464) z dnia 14.05.2024; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 8
Reklama