Fundusz Sprawiedliwości. Są zatrzymania i wnioski o areszt. Co prokuratura znalazła w domu Ziobry?
Jak dotąd w śledztwie przeprowadzono przeszukania u 25 osób w kilkudziesięciu miejscach na terenie kraju. RMF FM rano donosił, że funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na zlecenie zespołu śledczych Prokuratury Krajowej przeszukali kolejny dom Zbigniewa Ziobry w Warszawie. Tym razem funkcjonariuszom i prokuratorom mieli towarzyszyć domownicy. – Dzisiaj były m.in. przeszukania w domu pani Patrycji Koteckiej [żony Zbigniewa Ziobry], przeszukania pokoju w domu sejmowym pana Michała Wosia – precyzował na konferencji prasowej rzecznik PK Przemysław Nowak. Prokuratura zakończyła etap przeszukań, teraz skupi się na analizie zebranego materiału, także „pod kątem możliwości wniesienia o uchylenie immunitetu politykom”.
Ewa Siedlecka: Przeszukania u Ziobry i innych. Gdzie szły setki milionów z publicznych pieniędzy?
– Mogę powiedzieć, że w domu ministra Ziobry znaleźliśmy m.in. oryginał teczki nadzoru akt postępowania przygotowawczego dotyczącego go osobiście, w sprawie śmierci jego taty. To był oryginał, archiwizowany co prawda, sprzed lat. Będziemy analizowali, jak się tam znalazła i czy powinna się tam znaleźć – przekazał Nowak. – Inne dokumenty też znaleźliśmy – dodał.
Rzecznik odniósł się także do sposobu przeprowadzenia rewizji w domu Zbigniewa Ziobry. Jak tłumaczył, gdy w przeszukiwanym miejscu jest osoba, której dotyczy przeszukanie, wzywa się ją do wydania rzeczy dobrowolnie, ale „nigdy nikogo nie informuje się wcześniej o przeszukaniu, bo to by oznaczało, że ta czynność raczej będzie bezprzedmiotowa”. A „jeżeli nie ma nikogo, to wchodzi się siłowo”. Ponieważ były minister sprawiedliwości przebywał za granicą, kontakt z nim – by stawił się na przeszukanie – był bezcelowy. Jak podkreślił rzecznik prokuratury, od godzin porannych w czynności przeszukania w domu Ziobry uczestniczył jego pełnomocnik.
Jaki: Wybijali okna, niszczyli dom
„Na polecenie prokuratorów z zespołu śledczego ds. Funduszu Sprawiedliwości przeprowadzane są dziś przeszukania w różnych miejscach na terenie kraju” – napisała na portalu X Prokuratura Krajowa. „Czynności nadal trwają. Ich celem jest zabezpieczanie dowodów, w tym między innymi dokumentacji dotyczącej FS”.
Wcześniej o przeszukaniach poinformował Patryk Jaki z Suwerennej Polski. Przekazał, że służby weszły do domów Zbigniewa Ziobry, Michała Wosia, Marcina Romanowskiego i Dariusza Mateckiego. W domu Ziobry miały „wybijać okna i niszczyć dom” (te informacje się nie potwierdziły).
„Wszystko pod jego nieobecność i leczenie w związku z nowotworem. Jego nieobecność była łatwa do ustalenia. Nie było nawet próby kontaktu – przecież umożliwiłby wejście, a telefon jest znany. To było jednak celowe. Gangsterskie działanie” – przekazał europoseł.
Dziś rano na polecenie neoprokuratorów Tuska i Bodnara, służby włamały się do domu Z.Ziobro. Wybijali szyby i niszczyli dom. Wszystko pod jego nieobecność i leczenie w związku z nowotworem. Jego nieobecność była łatwa do ustalenia. Nie było nawet próby kontaktu - przecież…
— Patryk Jaki - MEP (@PatrykJaki) March 26, 2024
Czytaj też: Adam Bodnar dla „Polityki”: Zaczynamy rozliczenia. Będzie kogo pociągać do odpowiedzialności
Bodnar wiedział
Według Jakiego sprawa wiąże się z dotacjami na projekt Archipelag. Miał to być ośrodek dla osób skrzywdzonych w wyniku przestępstw.
Buduje go Fundacja Profeto, na czele której stoi sercanin Michał O., prywatnie znajomy Zbigniewa Ziobry. Fundacja nie zajmowała się wcześniej osobami poszkodowanymi przestępstwami, a nawet nie ma zapisu w statucie, który pozwalałby na prowadzenie takiej działalności. Nowe kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości ujawniło, że Profeto miała otrzymać na centrum aż 100 mln zł. Większość tej kwoty trafiła już na jej konto. Do wypłaty pozostały 32 mln zł.
Wirtualna Polska ustaliła, że prokurator generalny Adam Bodnar wiedział o planowanych działaniach prokuratury w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, w tym dotyczących Ziobry i polityków Suwerennej Polski.
Sam Zbigniew Ziobro pojawił się ok. godz. 20 pod przeszukiwanym domem. „Państwo słyszycie, jest trochę inny niż zwykle, ale jest to rezultat operacji, którą niedawno przeszedłem. Przerwałem aktualnie terapię po operacji, żeby tutaj do państwa z daleka przyjechać” – powiedział reporterom.
Stwierdził, że „wszystkie te działania mają charakter bezprawny i są realizacją politycznego zamówienia Donalda Tuska i pana Bodnara”. „W ramach tej bezprawnej operacji w sposób rażący złamano moje prawa jako osoby, która jest właścicielem budynku, w którym dokonuje się przeszukania”. Ziobro mówił, że prokuratura powinna mieć telefon do niego, który nie zmienił się od czasów sprawowania funkcji Prokuratora Generalnego.
Siedem zatrzymań, w tym ksiądz O.
„W dniu dzisiejszym zatrzymano pięć osób. Jest to czterech urzędników z Ministerstwa Sprawiedliwości, związanych z funduszem, oraz jedna osoba, która jest beneficjentem Funduszu Sprawiedliwości” – powiedział w środę rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Czwórce z zatrzymanych prokuratura zarzuca doprowadzenie do wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości ponad 66 mln zł podmiotowi, który nie spełniał wymogów formalnych ani merytorycznych. Ze względu na groźbę mataczenia prokuratura zawnioskowała o areszt dla byłej dyrektor departamentu Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości Urszuli D., obecnej zastępczyni dyrektor tego departamentu Karoliny K. oraz beneficjenta środków z FS Michała O., prowadzącego Fundację Profeto, niegdyś egzorcysty, który zasłynął przepędzaniem „demona wegetarianizmu”. Zarzuty usłyszeli także dwaj członkowie komisji konkursowej.
Nowak dodał również, że w toku śledztwa zarzuty usłyszały wcześniej już dwie inne osoby, o czym nie informowano ze względu na dobro sprawy.