Kraj

Orędzie Donalda Tuska: Patriotyzm nie będzie już zasłoną dla nieuczciwości

Donald Tusk Donald Tusk Piroschka van de Wouw / Reuters / Forum
„Co to był za rok! W historii Polski zapisze się jako czas przełomu. Chcę wam za ten rok bardzo podziękować. Był trudny, pełen wielkich emocji, sporów, ale też obywatelskiego przebudzenia i triumfu demokracji” – mówił premier Donald Tusk w pierwszym orędziu transmitowanym – co trudno byłoby sobie wyobrazić przez ostatnie osiem lat – także w TVP1.

„Mijające miesiące nauczyły nas, że niemożliwe staje się możliwe. I oto dziś ja, w telewizji publicznej, już jako premier Rzeczypospolitej, mogę powtórzyć przed wami ślubowanie, które złożyłem podczas Marszu Miliona Serc” – mówił Tusk. Chodziło o jego pamiętne słowa wypowiedziane w czerwcu na ulicach Warszawy: „Zwyciężymy, rozliczymy, naprawimy krzywdy, pojednamy”.

Czytaj także: Marsz Miliona Serc. Tusk: „Sami zostaliście, panie Kaczyński, z tą nienawiścią”

Tusk do Polaków: Zadziwiliście świat

„Zwyciężymy, to już się stało. Rozliczymy zło, to już się dzieje. Naprawimy krzywdy, to też już zaczynamy, i najważniejsze, pojednamy. Wiem, że pojednanie będzie prawdopodobnie najtrudniejszym zadaniem, ale wierzę, że i tym razem niemożliwe stanie się możliwe. Wierzę, że Polacy odrodzą się jako jedna wspólnota, jako wielki, silny naród. I nie spocznę, póki to się nie stanie” – rozwinął tamtą obietnicę w sobotnim orędziu.

„Gdybyście tylko mogli usłyszeć te wszystkie komplementy, zachwyty nad Polakami i ich mądrością, jakie słyszałem od przywódców państw i globalnych autorytetów. Miałem przyjemność tego słuchać przy okazji odbierania gratulacji, ale to wielkie uznanie jest dla każdej i każdego z Was. To wy w 2023 r. zadziwiliście świat. To dzięki Wam popłynęła z Polski nadzieja dla wszystkich ludzi pragnących wolności” – przekonywał Donald Tusk w orędziu.

Potem przeszedł do tego, co przed nami: „Wszystkim nam marzy się normalność, zgoda i pewność jutra. To zadanie na nadchodzący rok. Postawimy sprawy z głowy na nogi, zaufamy znowu nauce i ekspertom, zdrowemu rozsądkowi. W polityce międzynarodowej odbudujemy naszą pozycję i znaczenie. Kłótnie z sojusznikami zastąpimy twardą, ale przyjazną rozmową o naszych interesach i szukaniem tego, co wspólne”.

Szczęśliwej Polski już czas

Następnie przypominał, w jak niebezpiecznych czasach przyszło nam żyć, o czym mogliśmy się przekonać w piątek, gdy polską przestrzeń powietrzną naruszył rosyjski pocisk.

„W tych niebezpiecznych czasach Polska nie będzie już samotna (…). Dlatego tak ważne jest dziś mówić prawdę i tylko prawdę. Przywrócimy słowom ich prawdziwe znaczenie, a patriotyzm nigdy już nie będzie zasłoną dla nieuczciwości czy zwykłego złodziejstwa. Będziemy ze sobą uczciwie i z szacunkiem rozmawiać. To wam gwarantuję. Nasza ojczyzna odrodzi się jako nowoczesne, silne państwo. Wasze państwo. Państwo pracujące dla każdej i każdego z Was, bo ono należy do Was i tylko do Was”.

Zakończył życzeniami na dzień Sylwestra i na cały przyszły rok. „Jutro bawmy się i zapomnijmy o codziennych troskach, a od poniedziałku, może od wtorku (…), bierzmy się wszyscy do wspólnej pracy, żebyśmy za rok uznali, że 2024 był dla nas wszystkich, dla Polski, rokiem szczęśliwym i bezpiecznym, rokiem dostatku i pojednania. Szczęśliwej Polski już czas. Tego nam wszystkim serdecznie życzę” – zakończył.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Interesy Mastalerka: film porażka i układy z Solorzem. „Szykuje ewakuację przed kłopotami”

Marcin Mastalerek, zwany wiceprezydentem, jest także scenarzystą i producentem filmowym. Te filmy nie zarobiły pieniędzy w kinach, ale u państwowych sponsorów. Teraz Masta pisze dla siebie kolejny scenariusz biznesowy i polityczny.

Anna Dąbrowska
15.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną