Królowa polskiego sportu jest tylko jedna – Iga Świątek. Choć 2023 r. miała nieco mniej spektakularny niż poprzedni, dodała do kolekcji trzeci triumf na kortach Rolanda Garrosa oraz zwycięstwo w kończącym sezon turnieju mistrzyń WTA, dzięki czemu wróciła na pozycję liderki światowego rankingu. Na drugim biegunie sportowej jakości znalazła się piłkarska reprezentacja, która nie zdołała awansować bezpośrednio na mistrzostwa Europy mimo słabych grupowych rywali. I w marcowych barażach będzie musiała pokonać Estonię, a następnie zwycięzcę meczu Finlandia–Walia.
Poziom trzymają siatkarze – w dobrym stylu wywalczyli mistrzostwo Europy. Na innych wielkich imprezach Polacy błyszczeli rzadko. Ale warto zauważyć mistrzostwo świata drużyny szpadzistek. Podkreśliły tym samym aspiracje do złota igrzysk w Paryżu. Polska szermierka czeka na najcenniejszy olimpijski medal od 1972 r.