Kraj

Coraz więcej protestów przeciw „lex Tusk”. Komitet Nauk Prawnych PAN: To ustawowe bezprawie

Prezydent RP Andrzej Duda podpisał ustawę nazywaną „lex Tusk” 29 maja 2023 r. Rośnie liczba ekspertów, którzy w proteście rezygnują z prac w radach naukowych i programowych działających przy Prezydencie RP. Prezydent RP Andrzej Duda podpisał ustawę nazywaną „lex Tusk” 29 maja 2023 r. Rośnie liczba ekspertów, którzy w proteście rezygnują z prac w radach naukowych i programowych działających przy Prezydencie RP. Grzegorz Jakubowski / Kancelaria Prezydenta RP
W przyjętej 1 czerwca uchwale Komitet Nauk Prawnych PAN wymienia kilkanaście artykułów konstytucji, które narusza przyjęta przez PiS i podpisana przez Andrzeja Dudę ustawa nazywana powszechnie „lex Tusk”. Protestuje przeciw niej coraz więcej środowisk i osób.

Ustawę o komisji mającej rzekomo badać rosyjskie wpływy PiS przepchnął przez Sejm pięcioma głosami w piątek 26 maja, a trzy dni później podpisał ją prezydent Andrzej Duda (i odesłał do TK Julii Przyłębskiej).

Jak pisała na łamach „Polityki” Ewa Siedlecka, powołana przez władzę komisja jest „totalną i niekonstytucyjną hucpą”. Alarmowała, że komisja, w składzie w pełni kontrolowanym przez władzę, może żądać od wszystkich instytucji – na czele z organami ścigania i służbami specjalnymi – a także od przedsiębiorstw akt i innych dokumentów (również objętych tajemnicą państwową czy tajemnicą przedsiębiorstwa). Może też przesłuchiwać dziennikarzy, lekarzy, adwokatów, radców prawnych, notariuszy na okoliczności chronione tajemnicą zawodową. I wymierzać karę w postaci „środków zaradczych”, w tym zakazać pełnienia funkcji publicznych związanych z dysponowaniem środkami publicznymi, a więc m.in. zasiadania w rządzie i parlamencie. Ukarany nie może się odwołać. A za niestawienie się przed komisją grozi grzywna (20 lub 50 tys. zł).

Czytaj też: Lex Tusk. Wiadomo, gdzie PiS szuka wzorców

„Lex Tusk”. Protestują i odchodzą

Przeciwko „lex Tusk” protestuje wiele środowisk i osób.

„Dziś ze szczególnym naciskiem zwracamy uwagę opinii publicznej na przywołaną na wstępie ustawę, która właśnie wchodzi w życie. Jest ona aktem niekonstytucyjnym, fałszywie przybierającym postać i formę ustawy, której tytuł ukrywa rzeczywiste intencje i cele zmierzające do wyeliminowania z udziału w życiu publicznym osób wskazanych z góry w uzasadnieniu. Czytelnym założeniem jest wywołanie uczucia lęku u każdej osoby, która miała lub mogła mieć jakikolwiek kontakt z reprezentantami państwa rosyjskiego w dowolnej formie. Ten akt wyjątkowej niegodziwości łamie zasady państwa prawa, podstawowe prawa człowieka i obywatela: prawo do sądu, domniemanie niewinności, prawo do obrony, prawo do postępowania w co najmniej dwóch instancjach, nie respektuje zasady trójpodziału podziału władzy, podstawowych zasad państwa prawa o tak fundamentalnym znaczeniu jak zakaz działania prawa wstecz, zakaz karania za czyn niezagrożony karą w czasie jego popełnienia, nakaz poprawnej legislacji, zasada ochrony zaufania do państwa i prawa” – napisali w oświadczeniu sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku.

Dodali: „Ten kuriozalny akt, inspirowany bezprawiem państw totalitarnych, został uchwalony, podpisany i ogłoszony, jakby osoby to czyniące za nic miały ślubowanie złożone na wierność Konstytucji i były »niepomne gorzkich doświadczeń z czasów, gdy podstawowe wolności i prawa człowieka były w naszej Ojczyźnie łamane« (preambuła)”. Pod oświadczeniem podpisali się: Stanisław Biernat, Teresa Dębowska-Romanowska, Lech Garlicki, Mirosław Granat, Marian Grzybowski, Wojciech Hermeliński, Adam Jamróz, Stefan Jaworski, Leon Kieres, Ewa Łętowska, Janusz Niemcewicz, Andrzej Mączyński, Stanisław Rymar, Ferdynand Rymarz, Andrzej Rzepliński, Marek Safjan, Jerzy Stępień, Małgorzata Szafnicka, Mirosław Wyrzykowski, Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz, Piotr Tuleja, Andrzej Zoll, Marek Zubik.

„Na podstawie jednogłośnych opinii eksperckich i własnej wiedzy kategorycznie stwierdzamy, że ustawa ta jest niezgodna z Konstytucją RP, w tym z podstawowymi założeniami demokratycznego państwa prawa. Wejście w życie tej ustawy stanowi kolejny, dramatyczny krok w procesie demontażu demokracji w Polsce” – czytamy z kolei w stanowisku Instytutu Spraw Publicznych z 1 czerwca, podpisanym przez prof. Mirosława Wyrzykowskiego (przewodniczącego Rady Fundacji ISP), prof. Monikę Płatek (przewodniczącą Rady Programowej ISP) oraz dr. Jacka Kucharczyka (prezesa zarządu ISP).

W proteście przeciwko podpisaniu ustawy przez Andrzeja Dudę i wejściu jej w życie odchodzą członkowie rad, które działają przy Prezydencie RP. Julita Wasilczuk, Beata Stelmach i Andrzej Arendarski zrezygnowali z prac w Radzie ds. Przedsiębiorczości. Z udziału w Radzie ds. Szkolnictwa Wyższego, Nauki i Innowacji zrezygnował prof. Stanisław Mazur. Prof. Krzysztof Pyrć odszedł z Narodowej Rady Rozwoju, podobnie Piotr Całbecki, marszałek kujawsko-pomorski. Z kolei Marcin Krupa i Jakub Chełstowski zrezygnowali z udziału w Radzie ds. Samorządu Terytorialnego.

Czytaj też: Czeriezwyczajnyj Komitet Kaczyńskiego, czyli komisja ds. odwracania kota ogonem

Komitet Nauk Prawnych PAN o „lex Tusk”: To legislacyjny zamach konstytucyjny

W przyjętej 1 czerwca uchwale Komitet Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk protestuje przeciwko wprowadzeniu ustawy do porządku prawnego i wymienia kilkanaście artykułów konstytucji, które narusza przyjęta przez PiS i podpisana przez Andrzeja Dudę ustawa.

„Ustawa stanowi legislacyjny zamach na konstytucyjny ustrój Rzeczypospolitej Polskiej” – czytamy. Cała treść uchwały poniżej.

UCHWAŁA NR 02/2023 KOMITETU NAUK PRAWNYCH POLSKIEJ AKADEMII NAUK z 1 czerwca 2023 r.

w sprawie wprowadzenia do polskiego porządku prawnego ustawy o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007–2022

Komitet Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk protestuje przeciwko wprowadzaniu do polskiego porządku prawnego ustawy o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007–2022 (dalej: ustawa). Regulacje ustawy są przykładem ustawowego bezprawia, cechują się wadą oczywistej niekonstytucyjności i budzą głębokie obawy o przyszłość Polski jako państwa demokratycznego, osadzonego w kulturowej i prawnej wspólnocie Zachodu.

Ustawa stanowi legislacyjny zamach na konstytucyjny ustrój Rzeczypospolitej Polskiej. W opinii Komitetu Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk regulacje ustawy pozostają w sprzeczności zwłaszcza z następującymi przepisami Konstytucji RP:

  • 2 Konstytucji RP, poprzez naruszenie zasady demokratycznego państwa prawnego i wymogów poprawnej legislacji;
  • 10 i art. 175 Konstytucji RP, poprzez naruszenie zasady trójpodziału władzy i przejęciu roli władzy sądowniczej przez powołany ad hoc organ pozasądowy;
  • 30 i art. 47 Konstytucji RP, poprzez naruszenie ciążącego na władzach publicznych obowiązku poszanowania i ochrony przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka w aspekcie jego czci i dobrego imienia;
  • 42 ust. 1 Konstytucji RP, poprzez naruszenie zasady nullum crimen sine lege, zgodnie z którą odpowiedzialności karnej może podlegać tylko osoba, która dopuściła się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia i wprowadzenie możliwości retroaktywnego represjonowania zachowań;
  • 42 ust. 2 Konstytucji RP, poprzez niezapewnienie realizacji prawa do obrony. Powoływana ustawą Komisja ma prawo do stosowania środków represji, tymczasem nie przewidziano udziału obrońcy w postępowaniu o charakterze quasi-karnym. Sprzeczne z zasadą proporcjonalności jest zwolnienie z tajemnicy zawodowej (adwokackiej, radcowskiej, notarialnej, lekarskiej, dziennikarskiej), które w swoim zakresie jest szersze niż na gruncie procesu karnego;
  • 42 ust. 3 Konstytucji RP, poprzez naruszenie zasady domniemania niewinności, zgodnie z którą każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie została stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu;
  • 45 Konstytucji RP, poprzez niezagwarantowanie prawa do rozpatrzenia sprawy przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd i oddanie jej do rozpatrzenia quasi – administracyjnemu organowi o charakterze politycznym, który może stosować środki represji;
  • 62 ust. 1 Konstytucji RP, poprzez stworzenie mechanizmu umożliwiającego wpływanie na wynik wyborów parlamentarnych;
  • 78 Konstytucji RP, poprzez brak możliwości zaskarżania decyzji wydanych w pierwszej instancji;
  • 176 Konstytucji RP, poprzez zignorowanie zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego.

Komitet Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk nie kwestionuje potrzeby zbadania wpływów Federacji Rosyjskiej na politykę Rzeczypospolitej Polskiej. Uważa jednak, że cel ten powinien być realizowany w sposób zgodny z regulacjami Konstytucji RP. Możliwym rozwiązaniem do zastosowania byłoby skorzystanie z funkcjonującego do tej pory w polskim porządku prawnym instrumentu w postaci sejmowej komisji śledczej.

W imieniu Komitetu Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk

Prof. dr hab. Robert Grzeszczak
Przewodniczący KNP PAN

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Interesy Mastalerka: film porażka i układy z Solorzem. „Szykuje ewakuację przed kłopotami”

Marcin Mastalerek, zwany wiceprezydentem, jest także scenarzystą i producentem filmowym. Te filmy nie zarobiły pieniędzy w kinach, ale u państwowych sponsorów. Teraz Masta pisze dla siebie kolejny scenariusz biznesowy i polityczny.

Anna Dąbrowska
15.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną