Kraj

Polityka i obyczaje

Z ostatniej strony

Polityka

Stanisław Janecki („Sieci”) zanurzył pióro w wazelinie i wśród 10 powodów nadchodzącej klęski opozycji wymienia m.in.: „Jarosław Kaczyński. Lider obozu rządzącego, od lat dotrzymujący słowa i realizujący plany wprowadzenia Polski do grupy najbogatszych państw Europy, mający nie tylko wizję przyszłości, lecz także potrafiący realizować szczegółowe plany”. „Mateusz Morawiecki. Premier (od 2017 r.) pokazuje obywatelom, kim powinien być i co powinien robić szef rządu – jako najważniejszy menedżer w państwie, sprawnie zarządzający zarówno w czasie prosperity, jak i kłopotów”. I to nie jest satyra.

W rozmowie z „Plusem Minusem” politolog prof. Wawrzyniec Konarski mówi o swoistym sukcesie prezesa PiS: „Kaczyńskiemu udało się połączyć dwie rozbieżne historycznie tradycje ideologiczne, czyli postendecką i postpiłsudczykowską. Zatem Prawo i Sprawiedliwość pod względem niekontrolowanego wręcz czerpania z zasobów państwa stało się PO bis do roku 2015, a jednocześnie werbalnie wciąż akcentuje wartości ideologiczne, co w rezultacie daje mu wciąż mocną pozycję na scenie politycznej”. Narodowy socjalizm alla pollaca.

Ciekawą wizję rozgrywki politycznej w wykonaniu prezesa PiS przedstawia w „Przeglądzie” Jan Widacki: „Przed samymi wyborami, gdy w głosowaniach sejmowych nie będzie mu już Ziobro z jego kompanami do niczego potrzebny, pozbędzie się ich, wyrzuci z koalicji, odetnie od ich antyeuropejskości, wypomni i potępi zniszczenie wymiaru sprawiedliwości, nie weźmie na swoje listy, a elektorat PiS, zarówno ten obecny, jak i ten potencjalny, bardziej umiarkowany, tak jak biedny Żyd po pozbyciu się kozy poczuje ulgę. Po czym ukojony i z czystym sumieniem zagłosuje na PiS”.

Polityka 21.2023 (3414) z dnia 16.05.2023; Felietony; s. 98
Oryginalny tytuł tekstu: "Polityka i obyczaje"
Reklama