O zmianie na stanowisku ministra rolnictwa pisaliśmy w środę. Zgodnie z zapowiedziami Henryka Kowalczyka zastąpi w tej funkcji Robert Telus.
„Mogę oficjalnie powiedzieć (…), że dzisiaj dokonamy powołania dwóch ministrów, nie tylko ministra, który przejmie pałeczkę prowadzenia spraw polskiego rolnictwa po panu ministrze Henryku Kowalczyku” – przekazał w czwartek na antenie radiowej Trójki prezydent Andrzej Duda.
I zapowiedział powołanie Janusza Cieszyńskiego na stanowisko ministra cyfryzacji.
Czytaj też: „Dowozi tematy”. Jak Cieszyński powrócił do rządu
Cieszyński twarzą tarczy antycovidowych...
Cieszyński jest obecnie sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnikiem rządu ds. cyberbezpieczeństwa. „Zajmował się tymi sprawami, ale pan premier powiedział, że nabrał do niego tyle zaufania co do jego profesjonalizmu, jego umiejętności, jego wiedzy, że spokojnie może mu ten urząd w pełni powierzyć” – wyjaśnił prezydent Duda.
Wcześniej Janusz Cieszyński piastował funkcję wiceministra zdrowia. Był obok szefa tego resortu Łukasza Szumowskiego najczęściej pokazywaną w mediach twarzą prac nad rządowymi tarczami antycovidowymi oraz trefnymi zamówieniami respiratorów i materiałów ochronnych. „Powinien zostać zapamiętany jako ten, który wreszcie wprowadził do gabinetów medycznych, przychodni i szpitali elektroniczne narzędzia telemedycyny” – pisał na łamach „Polityki” Paweł Walewski.
...i kontrowersyjnych zakupów w czasie pandemii
Bardziej zapamiętano jednak kontrowersyjne zakupy sprzętu mającego służyć do walki z koronawirusem – respiratorów widmo od handlarza bronią, maseczek od instruktora narciarstwa oraz trefnych testów antygenowych z Azji. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie tych zakupów, ale Cieszyńskiemu nie postawiono zarzutów.
Jako wiceminister zdrowia Cieszyński stał też za wprowadzeniem do specustawy koronawirusowej zapisu zapewniającego bezkarność sprawcom przestępstw z art. 231 i 296 kodeksu karnego. Chodziło w nich o nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego i wyrządzenie szkody majątkowej w obrocie gospodarczym. W normalnych warunkach za takie przestępstwa grozi do dziesięciu lat więzienia, ale specustawa mówi, że jeśli ktoś kupował, by walczyć z epidemią, to z finansowej i karnej odpowiedzialności jest zwolniony. Dziennikarze „Gazety Wyborczej” pisali, że Cieszyński unikał składania swojego podpisu na jakichkolwiek umowach w sprawach zakupów związanych z epidemią, delegując do tego podległe dyrektorki.
Czytaj też: Afera przycichła, Cieszyński wraca