Ośmiorniczek
Dymisja Jacka Żalka. Przez lata dał się poznać jako polityk obrotowy i obrotny
Do niedawna znany był głównie z szokujących wypowiedzi i przechodzenia z partii do partii. Od kilku tygodni kojarzony jest przede wszystkim z równie szokującymi dotacjami przyznanymi przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju firmom bez jakiegokolwiek dorobku, za to dość ściśle powiązanymi towarzysko i rodzinnie z otoczeniem Jacka Żalka, wiceministra funduszy i rozwoju regionalnego, któremu trzy tygodnie temu zabrano pełnomocnictwa do nadzoru nad NCBiR. Za te dotacje właśnie. W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych 9 marca Żalek poinformował o złożeniu dymisji w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. „Jestem przekonany, że wszelkie wątpliwości zostaną wyjaśnione przez powołane do tego organy państwa, a moje dobre imię zostanie oczyszczone” – napisał.
Jerzy Niktorowicz, wiceprezydent Białegostoku związany z Platformą Obywatelską: – Wszystko, co robił i robi, jest podporządkowane karierze i utrzymaniu się na powierzchni.
Żalek to dla PO dość wstydliwy temat. Zaczynał w Akcji Wyborczej Solidarność. Był wiceprezesem zarządu Młodych Konserwatystów, prezesem zarządu regionu Koalicji Konserwatywnej, a po połączeniu się ugrupowań w 2000 r. w Stronnictwie Konserwatywno-Ludowym. Przez osiem lat związany był z Klubem Zachowawczo-Monarchistycznym, był prezesem federacji Konwokacja Konserwatywna i przewodniczącym Krajowej Komisji Rewizyjnej w Przymierzu Prawicy. Z listy Ligi Polskich Rodzin zdobył po raz drugi mandat radnego Białegostoku, ale LPR wyrzuciła go z klubu, a on poszedł do stowarzyszenia Chrześcijański Ruch Samorządowy. W 2004 r. związał się z korwinistami i wstąpił do Unii Polityki Realnej. Dwa lata później wygrał wybory do sejmiku podlaskiego – z listy Prawa i Sprawiedliwości. I wstąpił do… Platformy Obywatelskiej.