Kraj

Pan Jarosław szuka biliona

Pan Jarosław szuka biliona. Niemcy wygrali konkurs na wroga

Jarosław Kaczyński Jarosław Kaczyński Radosław Pietruszka / PAP
U progu kampanii wyborczej Jarosław Kaczyński próbuje znaleźć jakąkolwiek sprawę, która wzbudzi społeczne emocje, pogłębi polaryzację i pozwoli PiS stanąć na czele większej części Polaków.

Za naszą wschodnią granicą szaleje brutalna wojna wywołana przez Putina, w kraju inflacja bije rekordy, ceny energii i żywności gwałtownie rosną, istnieją realne obawy, że zimą nie wystarczy nam węgla i gazu. A PiS? Publikuje raport w sprawie uzyskania od Niemiec reparacji za drugą wojnę światową w kwocie 6,2 biliona zł, czyli ponad biliona euro.

Oczywiście nikt nie podważa ogromu strat, nie tylko materialnych, jakie poniosła Polska w wyniku wojny rozpętanej przez hitlerowskie Niemcy. Nie ulega też wątpliwości, że Polacy nie otrzymali za te straty należytego zadośćuczynienia. Ale z punktu widzenia prawa międzynarodowego sprawa wygląda słabo: od wojny minęło 77 lat, Polska od 33 lat miała rząd, który mógł się ubiegać o odszkodowanie i tego nie zrobił. Nie ma też żadnego międzynarodowego ciała, które mogłoby nam takie reparacje zasądzić, Niemcy musiałyby się dobrowolnie zgodzić na takie postępowanie, a jasno dają do zrozumienia, że kwestię uważają za zamkniętą. Co więcej, rzecznik rządu w Berlinie zasugerował, że jeśli chcemy wracać do decyzji zamykających drugą wojnę, to rozmowa mogłaby objąć granice zachodnie Polski. Nie wygląda więc na to, że tą drogą Polska może cokolwiek od Niemiec uzyskać, grozi nam za to pogłębienie kryzysu w relacjach z Berlinem i to w momencie, gdy potrzebujemy sojuszników jak nigdy od 30 lat.

Jeśli w takim razie nie chodzi o pieniądze, może chodzić wyłącznie o politykę. PiS próbuje odwrócić uwagę od nieudolnego zarządzania sytuacją kryzysową. Będzie można ludziom mówić: „Unia (a Unia to Niemcy, wiadomo) nie chce nam dać jakichś drobnych miliardów z KPO, a nam się należą biliony”. U progu kampanii wyborczej Jarosław Kaczyński próbuje znaleźć jakąkolwiek sprawę, która wzbudzi społeczne emocje, pogłębi polaryzację i pozwoli PiS stanąć na czele większej części Polaków.

Polityka 37.2022 (3380) z dnia 06.09.2022; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 7
Oryginalny tytuł tekstu: "Pan Jarosław szuka biliona"
Reklama