Kraj

Wrzątek pod pokrywką

Wrzątek pod pokrywką. Czy PiS właśnie zaczyna tracić poparcie?

Posiedzenie Rady Ministrów. 14 czerwca 2022 r. Posiedzenie Rady Ministrów. 14 czerwca 2022 r. Daniel Gnap / Kancelaria Prezesa RM
Co wynika z partyjnych sondaży? Czy pierwsza od lat przewaga PO nad PiS to incydent czy przełom?
Ostatnie sondaże wskazują, że utworzenie większości po wyborach jest dla obu stron wciąż osiągalne.MK Ostatnie sondaże wskazują, że utworzenie większości po wyborach jest dla obu stron wciąż osiągalne.

Według średniej liczonej przez stronę e.wybory.eu poparcie dla partii w połowie wakacji przedstawia się następująco: PiS prowadzi z 34,3 proc., druga jest Platforma z wynikiem 26,1 proc., a o trzecie miejsce rywalizują Lewica (10 proc.) i Polska 2050 (9,8 proc.). Nieznacznie ponad próg wyborczy wystają Konfederacja (6,6 proc.) oraz PSL (5,2 proc.). Ostatni sondaż Kantara, gdzie PO ma 1 pkt proc. nad PiS, wywołał nie lada sensację, wymaga jednak ugruntowania innymi badaniami, ale być może pokazuje tendencję.

Jednak na razie ani wojna w Ukrainie, ani najwyższa od ćwierćwiecza inflacja nie wstrząsnęły gustami politycznymi Polaków. Z ostatnią wielką sondażową zmianą mieliśmy do czynienia ponad rok temu, gdy po powrocie Donalda Tuska PO błyskawicznie dogoniła i przegoniła partię Szymona Hołowni. Jeśli zaś chodzi o PiS, to ostatni wstrząs notowań wydarzył się jesienią 2020 r., gdy partia Jarosława Kaczyńskiego w miesiąc spadła o blisko 10 pkt, płacąc w ten sposób z jednej strony za tzw. piątkę dla zwierząt, a z drugiej za wyrok Trybunału Przyłębskiej w sprawie aborcji. Nie oznacza to wcale, że w sondażach nie dzieje się nic. Wzrost średniego poparcia Lewicy – z 7 do 10 proc. od początku roku – może się wydawać skromny, ale trzeba pamiętać, że w przeliczeniu na głosy oznacza to ponad pół miliona nowych wyborców. W tym samym czasie Polska 2050 straciła ponad 300 tys. fanów.

Przyjrzyjmy się bliżej sondażowej sytuacji partii na mniej więcej rok przed startem formalnej kampanii wyborczej. Politycy wszystkich partii wyruszyli latem w Polskę, licząc na to, że w bezpośrednim kontakcie okażą się jeszcze fajniejsi niż w telewizji i zmobilizują elektorat. Liczy się może nie każdy głos, ale kilkaset tysięcy – już tak. Mamy dziś chwiejną równowagę między partiami demokratycznej opozycji a PiS, potencjalnie łączącym się – po wyborach – z Konfederacją.

Polityka 31.2022 (3374) z dnia 26.07.2022; Temat tygodnia; s. 16
Oryginalny tytuł tekstu: "Wrzątek pod pokrywką"
Reklama