Kraj

Czego nie rozumie prawo

Kaczyński nie rozumie prawa? Raczej prawo nie rozumie Kaczyńskiego

Mówi się, że odmowa wykonania wyroku przez Jarosława Kaczyńskiego świadczy o tym, że nie rozumie on prawa. Według mnie to raczej prawo nie rozumie Kaczyńskiego, przez co, niestety, pogarsza swoją sytuację.

Trwa dyskusja o przyszłości prawa w Polsce. Czy prawo w Polsce w ogóle ma jakąś przyszłość? Co temu prawu zagraża i jaka jest jego obecna sytuacja?

Wśród polityków obozu władzy przeważa opinia, że prawu najbardziej szkodzi ono samo. Wskazuje na to niedawny wyrok skazujący prezesa Jarosława Kaczyńskiego na przeproszenie Radosława Sikorskiego za oskarżenie go o to, że jako minister spraw zagranicznych po katastrofie smoleńskiej dopuścił się „zdrady dyplomatycznej”. Na skutek takich wyroków, powiadają, sytuacja prawa w Polsce stale się pogarsza, bo prezes PiS traci do niego cierpliwość.

Jasna deklaracja Kaczyńskiego, że Sikorskiego nie przeprosi, świadczy o tym, że nad prawem w Polsce zawisły ciemne chmury. Niewykluczone, że do akcji wejdzie Trybunał pani Przyłębskiej, który uzna, że przepraszanie Sikorskiego jest niekonstytucyjne i narusza dobra osobiste prezesa PiS. A sąd, który nie posiada do skazywania Kaczyńskiego żadnych kompetencji, skazując go, w oczywisty sposób przekracza swoje uprawnienia.

Gdy Trybunał zbada sprawę, z pewnością zorientuje się, że konstytucja w żadnym artykule nie mówi o możliwości skazywania Jarosława Kaczyńskiego czy stawiania mu jakichś zarzutów. Kompletną niemożność zarzucenia czegoś Kaczyńskiemu pokazuje zresztą słynna sprawa dwóch wież, w której zarzuty zdołano postawić jedynie austriackiemu biznesmenowi, oskarżającemu Kaczyńskiego o przyjęcie łapówki.

Mówi się, że odmowa wykonania wyroku przez Jarosława Kaczyńskiego świadczy o tym, że nie rozumie on prawa. Według mnie to raczej prawo nie rozumie Kaczyńskiego, przez co, niestety, pogarsza swoją sytuację. Zmuszając prezesa PiS do przeproszenia Sikorskiego, mimo że prezes nie ma zamiaru go przepraszać, prawo pokazało, że zupełnie utraciło kontakt z rzeczywistością.

Polityka 51.2021 (3343) z dnia 14.12.2021; Felietony; s. 90
Oryginalny tytuł tekstu: "Czego nie rozumie prawo"
Reklama