Kraj

Człowiek jest tym, co ma

Ekonomicznie podzieleni. Człowiek jest tym, co ma

Klasę średnią można wyodrębnić za pomocą kryterium ekonomicznego. Klasę średnią można wyodrębnić za pomocą kryterium ekonomicznego. Max Skorwider
Zapowiedziane w Nowym Ładzie zmiany systemu podatkowego wywołały gorącą debatę: kto zyska, kto straci. Od dawna nie mówiło się tyle o podziałach ekonomicznych w społeczeństwie. Jak dzisiaj wyglądają polskie klasy?
Propozycja Nowego Ładu i wprowadzenia nowych podatków wywołała protesty. Rzeszów, 18 maja.Maciej Goclon/FotoNews/Forum Propozycja Nowego Ładu i wprowadzenia nowych podatków wywołała protesty. Rzeszów, 18 maja.

Prawo i Sprawiedliwość ma lojalnych wyborców. Ci, co głosowali na tę partię w 2015 r., powtórzyli w zdecydowanej większości swój wybór w 2019 r. Jak wytłumaczyć tę trwałą więź zapewniającą władzę formacji konsekwentnie demontującej w Polsce system demokracji liberalnej i państwa prawa? Częściową przynajmniej odpowiedź ujawniają Mikołaj Cześnik i Rafał Miśta z Uniwersytetu SWPS w artykule, który ukaże się niebawem w „Studiach Socjologicznych”. Okazuje się, że wyborcy PiS tworzą grupę w największym stopniu odczuwającą poprawę zamożności oraz wpływu na rzeczywistość w latach 2015–19.

Zamożność, wpływ i poważanie uznawane są przez socjologów za kluczowe dobra społeczne określające pozycję w społecznej hierarchii. Jarosław Kaczyński odkrył istnienie potężnej armii wyborców niezadowolonych ze swej kondycji i czekających na ofertę. W 2015 r. dostali obietnicę redystrybucji wykraczającą poza proste „rozdawnictwo”, którego synonimem dla liberałów stał się program 500+. Najwyraźniej w 2019 r. ocenili, że PiS swą obietnicę spełnił i nie dali się przekonać argumentom, że padli ofiarą oszustwa. Niezależnie od tego, kto ma rację, polityczne konsekwencje są proste – PiS musi na lojalność odpowiedzieć lojalnie, nadal aktywnie wspomagając redystrybucję kluczowych dóbr. Stąd m.in. projekt zmiany systemu podatkowego.

Od rolników do specjalistów

Opozycja twierdzi, że za tę zmianę zapłaci klasa średnia, na którą w Polsce powinniśmy chuchać ze szczególną troską, bo to właśnie ta grupa – m.in. drobni przedsiębiorcy, wykwalifikowani pracownicy, nauczyciele, lekarze i pielęgniarki – wytwarzają swą pracą polski dobrobyt, a ich aspiracje, widoczne choćby w inwestycjach edukacyjnych w dzieci i w trwały majątek, są podstawą przyszłości kraju.

Polityka 23.2021 (3315) z dnia 31.05.2021; Polityka; s. 24
Oryginalny tytuł tekstu: "Człowiek jest tym, co ma"
Reklama