Kraj

Trybunał Przyłębskiej orzekł w sprawie Bodnara

Adam Bodnar przed ogłoszeniem wyroku Adam Bodnar przed ogłoszeniem wyroku Mateusz Włodarczyk / Forum
Przepis, na mocy którego Adam Bodnar pełni swoją funkcję do czasu powołania następcy, jest niezgodny z konstytucją – ogłosiła Julia Przyłębska. Przepis traci moc w ciągu trzech miesięcy.

Trybunał Julii Przyłębskiej rozpoznał wniosek grupy posłów PiS zmierzający do uniemożliwienia prof. Adamowi Bodnarowi pełnienia urzędu RPO do czasu wyboru następcy. Do tej pory rozprawy były odwoływane, najczęściej nawet bez podania powodu.

Czytaj także: Utopić ratownika. Piotrowicz drąży, Bodnar się broni

Kadencja Bodnara zakończyła się we wrześniu, ale od tej pory PiS nie udawało się przeforsować przez opozycyjny Senat swojej kandydatury na rzecznika. Kandydatury zgłaszane przez opozycję, w tym popierana przez setki organizacji społecznych Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, nie zyskiwały poparcia w kontrolowanym przez PiS Sejmie.

Według sędziego sprawozdawcy Stanisława Piotrowicza, do niedawna posła PiS, konstytucja nie pozwala RPO na dalsze sprawowanie funkcji po zakończeniu kadencji. Do tej pory była to sankcjonowana zwyczajem praktyka, Andrzej Zoll pozostawał na stanowisku rzecznika przez siedem miesięcy po swojej kadencji. Podobne przepisy dotyczą też innych organów państwa, w tym prezesa NBP.

„To jak z ratownikiem, który przecież nie zostawi kąpiących się i nie pójdzie do domu, gdy skończył się jego dyżur, a zmiennik nie przyszedł. Państwo nie przestaje naruszać prawa i wolności obywatelskich w momencie, gdy upłynęła kadencja RPO, a nie wybrano następcy” – odpowiadał we wtorek przed Trybunałem Julii Przyłębskiej RPO Adam Bodnar na pytania Piotrowicza.

Senat przyjął w środę uchwałę, w której wyraża podziękowanie i uznanie dla Adama Bodnara oraz stanowczy sprzeciw wobec prób odsunięcia go od pełnienia obowiązków, zanim zostanie wybrany jego następca.

Czytaj także: Machina ruszyła. Czy Trybunał Przyłębskiej sparaliżuje RPO?

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Interesy Mastalerka: film porażka i układy z Solorzem. „Szykuje ewakuację przed kłopotami”

Marcin Mastalerek, zwany wiceprezydentem, jest także scenarzystą i producentem filmowym. Te filmy nie zarobiły pieniędzy w kinach, ale u państwowych sponsorów. Teraz Masta pisze dla siebie kolejny scenariusz biznesowy i polityczny.

Anna Dąbrowska
15.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną